Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Zielona Góra szykuje się do historycznego spotkania z Legią. „Takie mecze zdarzają się raz na wiele lat”

Paweł Górski
Paweł Górski
Lechia Zielona Góra wiosnę rozpocznie od kolejnego w tym sezonie spotkania z PKO Ekstraklasą
Lechia Zielona Góra wiosnę rozpocznie od kolejnego w tym sezonie spotkania z PKO Ekstraklasą Mariusz Kapała
III-ligowa Lechia Zielona Góra nieraz gościła już w tym sezonie zespoły z wyższych klas rozgrywkowych, w tym z PKO Ekstraklasy, ale to spotkanie będzie wyjątkowe. Zielonogórscy piłkarze, którzy są autorami największej sensacji w Fortuna Pucharze Polski 2022/2023, rozpoczną rundę wiosenną od hitowego starcia z Legią Warszawa, które odbędzie się na przełomie lutego i marca w Zielonej Górze.

Jest późne popołudnie 30 sierpnia 2022 roku, kryte boisko przy ul. Sulechowskiej w Zielonej Górze. Trwa właśnie konferencja prasowa po wygranym przez Lechię Zielona Góra meczu pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Uśmiechnięty trener Andrzej Sawicki, pytany o wymarzonego rywala na kolejnym etapie, bez wahania odpowiada: „Legia Warszawa”. Podobne sceny mają miejsce po kolejnych zwycięskich pojedynkach zielonogórzan w pucharze. Marzenie szkoleniowca Lechii spełni się początkiem wiosny – po Jagiellonii Białystok i Radomiaku Radom do Winnego Grodu przyjedzie upragniona Legia.

Tak mocna piłkarska marka dawno nie zawitała do województwa lubuskiego. Co prawda w bieżącej kampanii zielonogórski III-ligowiec miał już okazję mierzyć się ze wspomnianymi ekstraklasowcami – Jagiellonią i Radomiakiem – lecz to pojedynek z 15-krotnym mistrzem Polski ze stolicy z pewnością będzie największym wydarzeniem sezonu w Zielonej Górze.

Mecz z Legią cieszy nie tylko trenera Sawickiego, ale również prezesa zielonogórskiego klubu, Macieja Murawskiego, który w swojej karierze zawodniczej rozegrał 112 spotkań w barwach stołecznego zespołu.

– Cieszę się, że jesteśmy tak daleko i że możemy zagrać z tak utytułowanym i mocnym zespołem w rywalizacji o coś – mówi Maciej Murawski. – Nie jest to sparing ani mecz o pietruszkę. Jest to już daleki etap Pucharu Polski i my ciągle w nim gramy. Dodatkowo zagramy z drużyną, która często ten puchar zdobywała i która jest jednym z faworytów do zdobycia tytułu.

Dla zielonogórzan pojedynek ćwierćfinału Pucharu Polski będzie stanowił inaugurację rywalizacji o stawkę w 2023 roku. Z kolei Legia już ponad miesiąc wcześniej rozpocznie zmagania w Ekstraklasie i do Winnego Grodu przyjedzie w rytmie meczowym. Czy ten fakt mocno wpłynie na zimowe przygotowania Lechii?

Myślę, że trener będzie przygotowywał zespół podobnie jak wcześniej. Mistrzostwa świata nie miały wielkiego wpływu na III ligę, natomiast Ekstraklasa skończyła trochę wcześniej. Zaczynają też dość wcześnie, więc na pewno będą na innym etapie – mówi prezes zielonogórskiego klubu. – My tak naprawdę pierwszy mecz ligowy zagramy dopiero po meczu pucharowym, więc dla nas będzie to pierwsze spotkanie o stawkę i od razu takiego kalibru. Więc na pewno troszeczkę z innej pozycji będziemy startowali do tych rozgrywek, już nie mówiąc o tym, że Legia jest zespołem ekstraklasowym, funkcjonującym na zupełnie innym poziomie. Na pewno będziemy mieli inny cykl treningowy, ale z tego co wiem to trener jakoś specjalnie nie zmienia tego co robimy co roku. Teraz mamy trochę inne warunki, infrastruktura nam się poprawiła, będzie kilka sparingów mocniejszych niż np. w tamtym roku. Wtedy graliśmy dużo meczów z zespołami z niższych klas rozgrywkowych, w tym roku jest kilka sparingów z drużynami z wyższej ligi niż nasza, więc na pewno trudniejsze mecze kontrolne to jest jedyna chyba rzecz, jaka się zmieni.

Jedno z najbardziej nurtujących kibiców pytań brzmi: czy mecz z Legią będzie miał status imprezy masowej? Przypomnijmy, że poprzednie spotkania Lechii w Fortuna Pucharze Polski nie posiadały takiego statusu, ponieważ stadion przy ul. Sulechowskiej nie spełnia wymogów, przez co na trybunach mogło zasiąść maksymalnie 999 osób. W przypadku meczu ćwierćfinałowego słychać jednak głosy, że impreza masowa nie jest wykluczona. Zapowiadał to chociażby prezydent Janusz Kubicki, który w lokalnych mediach zapewniał, że miasto zamierza pomóc klubowi w spełnieniu wymogów. Ani urząd miasta, ani klub na ten moment nie zdradzają szczegółów, a ostateczną decyzję powinniśmy poznać na początku 2023 roku, gdyż właśnie wtedy ma ruszyć sprzedaż biletów.

Prezes Murawski zaznaczył, że wsparcie powinno być kierowane do klubu nie tylko przy okazji tak wyjątkowych spotkań: – Przyznam się, że oczekuję troszeczkę większego wsparcia w takim codziennym funkcjonowaniu klubu. Takie mecze jak z Legią zdarzają się raz na wiele wiele lat i chciałbym, żeby nie było tak, że teraz o Lechii dużo się mówi, dużo osób się nią interesuje, wszyscy mówią o meczu z Legią, a po nim wszyscy o Lechii zapomną. Chciałbym, żeby o Lechii pamiętano cały czas, bo jest to klub, który jest wizytówką tego miasta, tego województwa i jeśli ma być kiedyś mocniejszym klubem niż jest teraz, to trzeba mu pomagać systematycznie. Piłka nożna, sport to systematyka i jeżeli mamy rozwijać tę dyscyplinę w naszym mieście to wsparcie jest po prostu potrzebne – nie bo przyjeżdża Legia, tylko dlatego że jest to Lechia, jest to klub z Zielonej Góry. W większości chłopcy, którzy tu grają i trenują, pochodzą z miasta i okolic. Kibice, którzy przychodzą na mecze to są też zielonogórzanie. Więc dla tych ludzi temu klubowi trzeba pomagać systematycznie. Wtedy Lechia będzie mogła co roku mówić, że jest mocniejsza i się rozwija. Musimy też o tym pamiętać, że w Polsce sport często postrzega się przez pryzmat piłki nożnej, więc jeżeli Zielona Góra nie ma piłki nożnej na profesjonalnym poziomie to dla wielu po prostu nie ma sportu. A mam wrażenie, że jesteśmy trochę w cieniu wszystkich dookoła i zaczyna mnie to po prostu boleć, że musimy odnosić takie sukcesy, żeby ktoś zwrócił na nas uwagę – zakończył Maciej Murawski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska