Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, twierdzi, że w Polsce leczenie osób chorych na raka jest limitowane. Nadmienia, że ma to znamiona przestępstwa. Sprawę zgłosił na prokuraturę.
Jak to wygląda w Lubuskiem? Piotr Dębicki, prezes wojewódzkiego szpitala w Gorzowie Wlkp., pod tezą Bukiela się nie podpisuje. - My nikogo nie odsyłamy - ucina.
Więcej mówią w szpitalu w Zielonej Górze. - Przeanalizowaliśmy list pana Bukiela - zaznacza rzeczniczka placówki Elżbieta Grodzidzka. - Mamy nadwykonania limitów, ale na wszystkich oddziałach. Jeśli chodzi o onkologię, nie odsyłamy pacjentów. Później po prostu składamy wniosek do NFZ o zapłatę. W połowie listopada złożyliśmy aneks do funduszu i dostaliśmy pieniądze. Poza tym w ubiegłym miesiącu otworzyliśmy oddział radioterapii, to nowe miejsca dla chorych - zaznacza Grodzidzka.
- Onkologia jest jednym z naszych priorytetów - powyższe słowa potwierdza Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka lubuskiego NFZ. - Od lat zwiększamy szpitalom w miarę potrzeb kontrakty i płacimy za wszystkie nadwykonania. W ostatnich latach nie zdarzyło się, aby szpitale leczyły pacjentów chorych onkologicznie i nie miały za to zapłacone. Oczywiście popieramy rozwój lubuskiej onkologii, aby Lubuszanie nie musieli wyjeżdżać na leczenie do innych regionów - dodaje Malcher-Nowak.
Listy Bukiela dotyczą jednak nie tylko pacjentów z już zdiagnozowanym nowotworem. Dotyczą też osób z podejrzeniem nowotworu, które dopiero czekają na ostateczną diagnozę. I takich ludzi, co zauważa Bukiel, bez ostatecznej diagnozy do szpitala się przecież nie przyjmie.
Więcej przeczytasz w środę (11 grudnia) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Kup aktualne wydanie "Gazety Lubuskiej" w wersji elektronicznej. Wyślij SMS o treści EGL na numer 72466 (koszt SMS-a to 2,46 zł). Otrzymany kod aktywuj na stronie **
www.e-lubuska.pl**
Przeczytaj też: Chcesz dobrej rady? Nie pal, badaj się, żyj dłużej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?