Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legia Warszawa ostatni test przed sezonem zdała na szóstkę. W czwartek pierwszy mecz w Lidze Europy. Jakim składem zagra Legia?

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Dominik Nagy i Carlitos
Dominik Nagy i Carlitos Bartek Syta
Legia Warszawa. W czwartek piłkarze Aleksandara Vukovicia rozpoczną eliminacje do Ligi Europy. Ostatni sparing przed meczami o stawkę wygrali z Pogonią Siedlce 6:0. Jakim składem wyjdą na spotkanie z Europa FC?

W sobotę przy Łazienkowskiej oficjalnie zaprezentowano skład Legii na nowy sezon. Były darmowe kiełbaski i piwo, a sparing z II-ligową Pogonią Siedlce bez większego wysiłku Wojskowi pewnie wygrali 6:0. Po dwie bramki zdobyli Carlitos i Mateusz Wieteska, do siatki rywali trafili też Arvydas Novikovas i Sandro Kulenović.

- Ten wynik nie jest żadnym wyznacznikiem. To był mocniejszy trening i za to mogę drużynę pochwalić. Próbowaliśmy grać w sposób, na jakim nam zależy. Na oceny przyjdzie jeszcze czas. Chcemy dobrze zacząć sezon. Ważne będzie spotkanie w europejskich pucharach, musimy być na nie gotowi - tonował po meczu nastroje trener Aleksandar Vuković.

Mecz z Pogonią był ostatnim testem przed czwartkowym meczem I rundy eliminacji do Ligi Europy. Legia trafiła w niej na mało wymagającego rywala, wicemistrza Gibraltaru, Europa FC. W pięciu poprzednich sezonach klub ten czterokrotnie startował w pucharach. W tym dopiero po raz drugi udało im się przejść pierwszego rywala (2:3 i 4:0 z UE Sant Julia z Andory). Potrafili jednak sprawić problemy solidnemu AIK Solna ze Szwecji (dwa razy po 0:1 w lipcu 2016 roku).

- W Europa FC nie ma rozpoznawalnych piłkarzy, przynajmniej dla mnie. Mamy nagrania z ich meczów, byliśmy też na Gibraltarze w poprzedniej rundzie eliminacji. To drużyna, która dobrze prezentuje się na swoim boisku ze sztuczną nawierzchnią. Musimy się solidnie przygotować i w żadnym wypadku nie lekceważyć rywala. Ocenimy go dopiero po meczu z nami - podkreśla Vuković.

- Gdybyśmy mieli potraktować ten dwumecz jak sparingu, byłoby to niebezpieczne i niepoważne. W piłce różne cuda się zdarzają. Tam to my możemy sprawić nieprzyjemną niespodziankę. Musimy być tego świadomi i poważnie podejść do meczu. Każdy mecz na początku sezonu będzie poniekąd przygotowaniem do następnego spotkania. Trudno spodziewać się, że od razu będziemy w najwyższej formie - dodaje Serb.

ZOBACZ TEŻ:

Jak skład wystawi „Vuko” w pierwszym spotkaniu o stawkę nowego sezonu?

Wydaje się, że rywalizację o miejsce w bramce wygrał 19-letni Radosław Majecki. Podczas zgrupowania w Austrii dostał nieco więcej czasu gry w sparingach od Radosława Cierzniaka, a w sobotę z Pogonią rozegrał pełne 90 minut.

Blok defensywny powinni stworzyć, od prawej strony: Marko Vesović, William Remy, Mateusz Wieteska i Artur Jędrzejczyk. Tak Legia rozpoczęła sobotni mecz, w ten sposób Vuković ustawił też defensywę w poprzednim sparingu z rumuńską Universitateą Craiova. W rezerwie są Igor Lewczuk, Inaki Astiz, Paweł Stolarski i Mateusz Wieteska. Jako stoperów trener próbował też nominalnych defensywnych pomocników, Michała Kopczyńskiego i Tomasza Jodłowca.

W preferowanej przez Vukovicia taktyce 4-2-3-1 „Jodła” powinien zająć miejsce defensywnego pomocnika obok Andre Martinsa. Rywalizują z nimi Walerian Gwilia i Cafu. Ten ostatni w sobotę wszedł na boisko w drugiej połowie, ale zagrał tylko 12 minut.

- Skręcił kostkę w starciu z rywalem. W najbliższych dniach będziemy wiedzieć więcej. Mam nadzieję, że to nic poważnego - poinformował trener Legii.

Na skrzydłach faworytami są Arvydas Novikovas i Dominik Nagy. Ich zmiennikami powinni być Salvador Agra i Luquinhas. Ten ostatni w sobotę jednak nie grał, nie znalazł się też w kadrze na dwumecz z drużyną z Gibraltaru.

Wyborem numer jeden na pozycji wysuniętego napastnika jest Jarosław Niezgoda. 24-latek mecz z Pogonią opuścił z powodu kontuzji, na początku tygodnia ma jednak wrócić do treningów. Zastąpić mogą go Vamara Sanogo lub Sandro Kulenović. Za plecami „dziewiątki” grać ma Carlitos, który w letnich sparingach strzelił trzy gole i dołożył trzy asysty.

Mecz Legii z Europa FC w czwartek o godz. 19. Nie wiadomo, czy mecz będzie transmitowany w polskiej telewizji.

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska