Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze chcą leczyć, a nie refundować (wideo)

(tami)
Krystyna Sławińska jest specjalistą medycyny rodzinnej. W zawodzie pracuje 42 lata. - Szokujące jest to, że zanim przepiszę lek, to muszę sprawdzić, dla jakich przypadków zarejestrował go producent - mówi lekarka z Gorzowa.
Krystyna Sławińska jest specjalistą medycyny rodzinnej. W zawodzie pracuje 42 lata. - Szokujące jest to, że zanim przepiszę lek, to muszę sprawdzić, dla jakich przypadków zarejestrował go producent - mówi lekarka z Gorzowa. Paweł Kozłowski
- Nie róbcie na nas nagonki. Nie mówcie, że jesteśmy źli, bo nie chcemy przepisywać leków refundowanych. Protestujemy w imieniu pacjentów - mówi Krystyna Sławińska, pediatra z ponad 40-letnim stażem.

W gorzowskiej przychodni, w której pracuje lekarka byliśmy w czwartek. Mimo że jest lato, na wizytę przychodzi codziennie 50, 60, a nawet 70 pacjentów. Każdego trzeba wysłuchać, zbadać, a potem wypisać receptę. Żeby to zrobić zgodnie z obowiązującymi przepisami, medyk musi znać wskazania producenta i stopień refundacji leku. Może to sprawdzić w internecie lub w specjalnych książeczkach. - Lekarz jest wkurzony i ja jestem wkurzona, bo zamiast badać, wertuje kartki, przerzuca papiery - mówi gorzowianka Małgorzata Potkańska, której synek choruje na serce. W ostatnich miesiącach często z nim bywa u specjalistów. I szczerze im współczuje. - Oni ciągle coś piszą. Nie powinni wykonywać urzędniczej pracy, powinni zajmować się tylko leczeniem. Dlatego popieram ich protest - mówi.

Cały artykuł przeczytasz w sobotnio-niedzielnym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska