Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekcja historii

Dariusz Brożek
- Podczas wykopalisk na Księżej Górce odnaleźliśmy zabytkowe klucze, zawiasy i wiele skorup - mówią pszczewiacy Andrzej Kierzek (z lewej) i Tomasz Tupalski, którzy pomagali archeologom
- Podczas wykopalisk na Księżej Górce odnaleźliśmy zabytkowe klucze, zawiasy i wiele skorup - mówią pszczewiacy Andrzej Kierzek (z lewej) i Tomasz Tupalski, którzy pomagali archeologom fot. Dariusz Brożek
Wzgórza koło plebani nie mogli usypać Szwedzi po spaleniu miasta w 1631 r. Archeolodzy odnaleźli tam fragmenty naczyń, które są co najmniej o 300 lat starsze.

Od lat mieszkańców intryguje górka między gimnazjum i plebanią. Ma około 20 m wysokości, podczas gdy teren wokół niej jest zupełnie plaski. Według jednego z lokalnych podań, usypali ją w XVII w. Szwedzi, którzy na szczycie rozbili swój obóz.

- To tylko legenda - twierdzą archeolodzy z Wrocławia, którzy odkryli tam fragmenty glinianych naczyń pochodzące z XIV w. Zdaniem Krzysztofa Kwaśnicy górka została sztucznie usypana. - To średniowieczny gród stożkowy. Mieszkańcy wznosili takie górki, a na ich szczytach budowali umocnienia. Chronili się w nich przed zbójcami i atakami wrogich wojsk - wyjaśnia archeolog.

Kościelny rodowód

Szczyt wzniesienia otaczają równo ułożone kamienie. Archeolodzy są przekonani, że to resztki wałów obronnych. Natrafili tam na ślady pogorzelisk. - Gródek był co najmniej trzykrotnie zdobywany i palony. Ostatni raz w połowie XVII w. - dodaje Kwaśnica.

Archeologom pomagała grupa mieszkańców. - To wspaniała przygoda i lekcja historii - mówi Józef Tupalski.

Miejscowi nazywają wzniesienie także Księżą Górką. Zdaniem proboszcza parafii pw. Św. Marii Magdaleny ks. Zygmunta Mokrzyckiego powstanie warowni wiąże się z utworzeniem w 1298 r. w Pszczewie archidiakonatu. To był ważny ośrodek władzy kościelnej, któremu podlegało 60 parafii od Odry do Warty.

- Miejscowy komes musiał zapewnić bezpieczeństwo duchownym. Dlatego wzniesiono górkę, a na niej gród - przekonuje proboszcz.

Zdobyli i spalili

W lokalnej legendzie jest jednak ziarnko prawdy. W 1631 r. miasto zostało zdobyte i spalone przez Szwedów. Rajtarzy rozbili w pobliżu obozowisko, z którego nękali mieszkańców pobliskich miejscowości.

- Po odparciu najeźdźców nie odbudowano już umocnień na tym wzgórzu - dodaje ks. Mokrzycki. - Na południowych rogatkach Pszczewa powstał za to pałac biskupi, który do drugiego rozbioru Polski był centrum kościelnej administracji i jednocześnie filarem katolicyzmu na tych terenach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska