Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lena urodziła się w pierwszych godzinach Nowego Roku

Janczo Todorow
Katarzynę Wujciów i malutką Lenę odwiedziliśmy kilka godzin po porodzie.
Katarzynę Wujciów i malutką Lenę odwiedziliśmy kilka godzin po porodzie. fot. Janczo Todorow
Dzisiaj o 4,35 w żarskiej porodówce Lena przyszła na świat jako pierwsza w 2009 roku. Dziewczynka i jej mama Katarzyna Wujciów z Białkowa czują się świetnie.

- To niesamowite, mamy z mężem Mariuszem wyjątkowe szczęście - cieszy się Katarzyna. - Pobraliśmy się na początku 2005 roku w Jasieniu, wtedy nasz ślub też był pierwszy w nowym roku. A teraz nasza córeczka urodziła się jako pierwsza.

Lena waży równe 3 kg i mierzy 52 cm długości. Jest zdrowa, podczas naszej wizyty w szpitalu słodko spała. - Mąż chciał córkę, spełniło się jego marzenie. W środę odeszły mi wody i zaraz mnie przywiózł do szpitala, siedział ze mną od rana. Po południu pojechał do domu, żeby odpocząć i miał być przy porodzie. Ale nie zdążył, poród zaczął się niespodziewanie. Wszystko poszło dobrze, miałam świetną opiekę i jestem bardzo szczęśliwa, że urodziłam naszego pierwszego dziecka. Mariusz też jest bardzo szczęśliwy, powiadomiłam zaraz po porodzie - opowiada uśmiechnięta Katarzyna.

Katarzyna Wujciów ma 25 lat, jest policjantką, pracuje na posterunku w Jasieniu. Mąż pracuje w prywatnej firmie w Jasieniu. Mieszkają u rodziców męża w Białkowie. - Teściowa też bardzo się cieszy, będzie mi pomagać przy opiece nad Leną - opowiada Katarzyna.

Młoda mama opuści szpital wraz z dzieckiem prawdopodobnie w poniedziałek. Kim zostanie dziewczynka? - Na pewno nie policjantką, mąż mówi, że wystarczy jedna w domu - śmieje się Katarzyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska