Przeanalizowałem zapisy ustawy, sprawdziłem porównywalne przepisy innych gremiów, ścieżkę odwoławczą sądu administracyjnego i nic. Nadal nie rozumiem. Nie należę do zwolenników teorii spiskowych. Staram się unikać kuchennych filozofii, ale dla tak przesadzonej reakcji jedynym wytłumaczeniem musi być strach przed prawdą. Prawdą, którą na wszelkie sposoby próbuje się dziś zakrzyczeć. Że komisja będzie polityczna, że niekonstytucyjna, że wyborcza. Rwetes na pół świata. Już dotarli do Brukseli, już do Białego Domu. Komisja jak sąd kapturowy, młot na czarownice! Właściwie, to na czarownika - orzekli.
Histeria trwa, a historia toczy się swoim kołem i pyta. Dlaczego Polska podpisała niekorzystny kontrakt gazowy, płaciliśmy więcej niż Niemcy, a ówczesny minister chciał jego przedłużenia do 2037 roku? Jaka była rola szefa resortu spraw zagranicznych, który przekonywał Ukraińców do powściągnięcia niepodległościowych dążeń? Czy to prawda, że Putin proponował mu rozbiór? Skoro tak, to dlaczego w dokumentach polskiego MSZ nie wskazuje się na imperializm i zagrożenia, tylko ignoruje problem, a Rosję przedstawia jako rozsądnego partnera? Dlaczego likwidowano jednostki wojskowe na wschodzie kraju? O czym rozmawiano na sopockim molo w 2009 r.? Jakie plany kreślono, a kogo skreślono… Tych pytań jest znacznie więcej. Właściwie nie ma obszaru, w którym czerwone macki nie próbowały wpływać na nasze państwo.
Tymczasem dziś opozycja próbuje zredukować problem do bieżącej politycznej walki i prostych partyjnych interesów. Jakie to krótkowzroczne. W niedzielę ulicami Warszawy przejdzie marsz 4 czerwca. Tego dnia w 1989 r. odbyły się pierwsze, częściowo wolne, kontrolowane przez komunistów wybory. Dziś marsz zyskuje nowy kontekst. Jego uczestnicy, mniej lub bardziej świadomie, staną w obronie interesów, które przez lata sprawiały, że Polska była krajem częściowo suwerennym. Czy naprawdę takiego państwa chcecie?
- Kto i jak traktuje państwo - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Odpoczynek dla każdego - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Przepis na patriotyzm - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Krowa, która dużo ryczy - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Można? Można - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Żarty z elektoratu - komentarz Janusza Życzkowskiego
Czytaj także:
- Tak, a nawet przeciw - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Trzy kolory roku - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Papież przejścia czasów - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Rok wojny - komentarz i życzenia Janusza Życzkowskiego
- Tajemnica Bożego Narodzenia - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Zapomniane hasło - komentarz Janusza Życzkowskiego
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?