Liceum pomaga pomaga żołnierzom zbudować szkołę w Afganistanie

- Przez pierwsze trzy tygodnie roku szkolnego będziemy prowadzili zbiórkę na terenie naszej placówki - opowiada Wiesław Krukowski dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Nowej Soli. - Chodzi nam szczególnie o rzeczy niezbędne do wyposażenia szkoły i samych dzieci mających się w niej uczyć. Warto pamiętać, że tam szkoła nie wygląda tak jak u nas. Często zdarza się, że to jedynie kilka namiotów.
- Zależy nam na zbiórce zeszytów, długopisów, ołówków i wszelkich innych przyborów szkolnych.

Będziemy też zbierać pieniądze, za które zakupimy dary dla afgańskich dzieci. Potrzebne są także elementy wyposażenia: krzesła, stoliki i tablice. Wszystko razem zostanie następnie przekazane polskim żołnierzom, pełniącym misję w Afganistanie - dodaje W. Krukowski.

Inicjatorem zbiórki jest starosta nowosolski Małgorzata Lachowicz-Murawska. Decyzja zapadła po jej spotkaniu z gen. bryg. Mirosławem Różańskim dowódcą 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. - Naszemu wojsku, pełniącemu trudną misję w Afganistanie zależy na tym, żeby zyskać jak największą przychylność afgańskiego społeczeństwa. Chodzi o to, żeby naszą misję przedstawić jako stabilizacyjną i pokojową. Dlatego wojsko chce doposażyć tamtejsze dzieci, które są ofiarami toczącej się wojny - dodaje M. Lachowicz-Murawska.

- W tym celu ma powstać szkoła, której wyposażenie będzie pochodzić m.in. z darów zbieranych w nowosolskim liceum. W skrócie chodzi o to, żeby pokazać, że nasi żołnierze są tam w celach pokojowych, jakim jest budowa szkół i szpitali, a nie są armią okupacyjną - podkreśla starosta.

Podsumowaniem zbiórki będzie część artystyczna, która odbędzie się w "Ogólniaku" 20 września. Oprócz tego będzie można obejrzeć wystawę dotyczącą Afganistanu. - Materiały mamy otrzymać od naszych żołnierzy oraz z afgańskiej ambasady - mówi W. Krukowski. - Dzięki wystawie chcemy przybliżyć nowosolanom ten daleki, ogarnięty wojną domową kraj.