Liczą na ulgi

- Mamy zamiar wybudować m.in. centrum magazynowo - dystrybucyjne, które będzie obsługiwać całą Europę środkowo - wschodnią - zapowiada prezes Arctic Paper Michał Jarczyński. Powstanie za rok i kosztować będzie kilkanaście milionów złotych. Dwa razy tyle zakład chce też wydać na nowy wydział obróbki papieru, który miałby być uruchomiony do 2008 r. Dzięki obu inwestycjom będzie ok. 30 nowych miejsc pracy.

Liczą na ulgi

Żeby mieć pieniądze na inwestycje zarząd firmy stara się o zgodę na wejście do Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Dotychczas nie byliśmy do tego przekonani. Od pewnego czasu spada jednak rentowność naszej branży, coraz trudniej finansować inwestycje, dlatego szukamy innych możliwości. Dzięki ulgom podatkowym w strefie moglibyśmy zaoszczędzić ok. 5 mln zł rocznie - tłumaczy prezes Jarczyński.
Pomysł poparła jednogłośnie Rada Miasta. - Firma zyska szansę rozwoju, a strefa będzie miała kolejnego dużego inwestora. Miasto skorzysta z nowych miejsc pracy - wyjaśnia prezes strefy Zbigniew Faliński. Dodaje, że AP planuje inwestycje na co najmniej 40 mln euro. Pomysł wejścia firmy do strefy poparł już wojewoda lubuski. Ostateczna decyzja należeć będzie do rządu. - Mamy nadzieję, że Warszawa nie będzie nas blokować. Fabryka ma tradycję, jesteśmy poważnym inwestorem, a ponadto byłaby to pierwsza pomoc, jaką dostalibyśmy od Skarbu Państwa - mówi prezes Jarczyński.

Na razie pomogła Unia

Na razie AP udało się zdobyć na inwestycje pieniądze z Unii Europejskiej. - Dostaliś-my najwyższą dotację - 5 mln euro - mówi Agnieszka Abramowicz z biura zarządu. Dzięki temu dobiega końca budowa elektrociepłowni dla zakładu. Opalana będzie gazem. - To pozwoli obniżyć emisję pyłów i gazów cieplarnianych, a także emisję zanieczyszczeń przy transporcie węgla i żużla. Nasza fabryka leży 2 km od Parku Narodowego Ujście Warty, dlatego bardzo zależy nam, żeby w jak najmniejszym stopniu zanieczyszczać środowisko - dodaje. Elektrociepłownia ma kosztować 90 mln zł.