Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczy się tylko komplet punktów. Stal bitym faworytem piątkowego meczu z GKM

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Wiktor Jasiński wypatruje kolejnej szansy startu w PGE Ekstralidze. Nie jest wykluczone, że w piątek zajmie miejsce Andersa Thomsena.
Wiktor Jasiński wypatruje kolejnej szansy startu w PGE Ekstralidze. Nie jest wykluczone, że w piątek zajmie miejsce Andersa Thomsena. Robert Gorbat
W 11. kolejce PGE Ekstraligi gorzowianie podejmą w piątek (1 lipca) na „Jancarzu” GKM Grudziądz. Kibice nie wyobrażają sobie innego wyniku aniżeli przekonującego zwycięstwa gospodarzy. Początek spotkania o godz. 18.00.

Przez ostatnie dni najwięcej znaków zapytania było związanych… z pogodą. Deszczowa aura sprawiła, że od środy tor przy ul. Śląskiej jest przykryty plandeką. - Przy jej rozkładaniu pracowało, razem z pracownikami klubu, 45 osób. Nie pamiętam, by kiedykolwiek doszło do takiego „pospolitego ruszenia”. Wszystkim pięknie dziękujemy za pomoc - mówił podczas czwartkowej (30 czerwca) konferencji prasowej trener Stali Stanisław Chomski.

Thomsen jest w składzie

Kibice żółto-niebieskich pamiętają, że w niedzielę (26 czerwca), podczas ligowego meczu w Częstochowie Anders Thomsen przywiózł komplet punktów w swoim pierwszym starcie i… zrezygnował z dalszych występów z powodu bólu barku. Czy Duńczyk pojedzie dzisiaj?
- Jest w składzie, ale decyzję podejmiemy w ostatniej chwili - oświadczył Chomski. - Priorytetem jest zdrowie zawodnika. Jeśli uzna, że nie może wystartować, tragedii nie będzie. Mamy kim jechać. Wiem, że temat jest gorący, ale musimy zachować chłodne głowy.

Pogodowe perypetie powodują, iż gospodarze niechętnie mówią o atucie własnego toru. - Przykryta plandeką nawierzchnia została przygotowana w taki sposób, aby w razie potrzeby mogła przyjąć trochę deszczu - przekonywał Chomski. - Nie jest więc taka, jaką zwykle przygotowujemy na treningi i mecze.

Ustawienie ciągle takie same

Szkoleniowiec Stali zgłosił do piątkowego pojedynku taki sam skład, jaki występował w poprzednich meczach. Nic się nie zmieniło ani w nazwiskach, ani w przypisaniu zawodników do poszczególnych numerów startowych.
- W każdym meczu trzeba zdobywać punkty, aby wygrywać. To jest ekstraliga, tu liczy się przede wszystkim wynik - mówił. - Mamy swoje ustawienie, które się sprawdziło w poprzednich spotkaniach, a żużlowcy są do niego przyzwyczajeni. Nie mogę robić eksperymentów dla samych eksperymentów. Musimy pamiętać, że ciągle nie mamy wyrazistej formacji młodzieżowej, łącznie z zawodnikiem na pozycji U-24.

Skromność zachowuje też najmłodszy w Stali Oskar Paluch. - Drużyna przyjęła mnie bardzo dobrze - zapewnił. - Starsi koledzy chętnie ze mną rozmawiają i podpowiadają różne rzeczy. Dzięki temu nie czuję presji zdobywania dużej liczby punktów. Moim celem jest na razie gromadzenie doświadczenia i ciągłe poprawianie swojej jazdy.

Osłabieni, ale groźni

Grudziądzanie stracili ze swego składu nie tylko zawieszonego Rosjanina Wadima Tarasienkę, lecz ostatnio także poważnie kontuzjowanego Nickiego Pedersena. Mimo, iż jeszcze przed rozgrywkami byli skazywani na walkę o utrzymanie się w elicie, to potrafili pokonać na swoim torze najpierw wrocławian, a następnie częstochowian. W tym ostatnim meczu znakomicie spisał się Norbert Krakowiak, który bardzo udanie „wszedł w skórę” Duńczyka.
W Gorzowie Krakowiaka zobaczymy albo z numerem 8., albo 2., wpisanym w miejsce oficjalnie zgłoszonego Kacpra Wardulińskiego. Trener Janusz Ślączka zapewne podejmie decyzję w ostatniej chwili. Na „Jancarza” wrócą też doskonale znani gorzowskim kibicom Krzysztof Kasprzak i Przemysław Pawlicki. Atutem gości mogą się też okazać nieźle jeżdżący w tym sezonie juniorzy Kacper Pludra i Wiktor Rafalski.

- Po ostatnim, niezbyt udanym meczu z Toruniem będziemy się chcieli zrehabilitować w Gorzowie - zapowiedział „stranieri” grudziądzan Frederik Jakobsen. - Jeździłem na tym torze dwa razy, mam z tych prób dobre wspomnienia.
Przypomnijmy, że w ligowej tabeli Stal zajmuje 2. miejsce z dorobkiem 14 punktów, zaś GKM jest 7. z 9 „oczkami” na koncie. Pierwszy, kwietniowy mecz tych drużyn w Grudziądzu gorzowianie wygrali przekonująco 51:39.

Stal Gorzów - GKM Grudziądz

  • Stadion im. Edwarda Jancarza,
  • piątek, godz. 18.00.
  • Telewizyjna transmisja w Eleven Sports 1.

Składy drużyn
Moje Bermudy Stal:

  • 9. Szymon Woźniak
  • 10. Anders Thomsen
  • 11. Martin Vaculik
  • 12. Patrick Hansen
  • 13. Bartosz Zmarzlik
  • 14. Oskar Hurysz
  • 15. Oskar Paluch
  • 16. Wiktor Jasiński

ZOOleszcz GKM:

  • 1. Krzysztof Kasprzak
  • 2. Kacper Warduliński
  • 3. Frederik Jakobsen
  • 4. Przemysław Pawlicki
  • 5. ZZ
  • 6. Kacper Pludra
  • 7. Wiktor Rafalski

Czytaj również:

Z częstochowianami byli w stanie wygrywać tylko Vaculik, Zmarzlik i przez chwilę Thomsen. Stal nawet nie obroniła bonusa
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska