Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga wraca i od razu mamy hit. Anwil podejmuję Stelmet Eneę BC

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Spotkania z Anwilem poza małymi wyjątkami były zacięte. Fragment meczu z poprzedniego sezonu wygranego w Zielonej Górze 93:91
Spotkania z Anwilem poza małymi wyjątkami były zacięte. Fragment meczu z poprzedniego sezonu wygranego w Zielonej Górze 93:91 Mariusz Kapała
W czwartek zespoły ekstraklasy rozpoczynają 21 kolejkę spotkań. Od razu na początek mamy hit. Mistrz Polski Anwil podejmuje we Włocławku lidera, czyli Stelmet Eneę BC Zielona Góra.

Nasz rywal nie wymaga specjalnej rekomendacji. To zespół, który aż 13 razy stawał na podium mistrzostw Polski. Pierwsze mistrzostwo zdobył w 2003 roku. Potem nastąpiła długa przerwa i Anwil musiał zadowolić się srebrem lub brązem, co oczywiście nie zaspokajało klubu i kibiców. Jak się wydaje, zasadniczy przełom nastał w 2017 roku. Anwil, pierwszy zespół po rundzie zasadniczej, przegrał wtedy z ósmą Energą Czarnymi Słupsk. Szefostwo klubu nie wykonało wówczas nerwowych ruchów i nie zwolniło trenera Igora Milicicia. Chorwat z polskim paszportem, który grał jako zawodnik przez wiele lat w naszej lidze, miał pomysł na zespół. Potrafiono we Włocławku mądrze dobierać zawodników, tak pod względem umiejętności jak i charakteru. Dało to mistrzostwo Polski w 2018 roku. Oczywiście kibice zielonogórscy pewnie pamiętają, że bardzo ,,pomógł” w tym Stelmet. W półfinale, po czterech meczach było 2:2. W piątym, we Włocławku przez niemal całe spotkanie wyraźnie prowadziliśmy. Jednak ekipa Andreja Urlepa w końcówce doznała straszliwej zapaści i pozwoliła rywalowi na zwycięstwo i awans do finału. Przed rokiem Anwil długo się rozkręcał, bo po rundzie zasadniczej był zaledwie czwarty. Jednak w najważniejszych meczach okazał się najlepszy. Przed aktualnym sezonem zmontowano we Włocławku, jak wielu uważa, najmocniejszy od lat, zespół. Sprowadzono dwóch zawodników z przeszłością z NBA Tony’ego Wrotena i Ricky’ego Ledo. Wprawdzie pierwszy z nich po niepowodzeniu Anwilu w Lidze Mistrzów i braku awansu do kolejnej rundy przeszedł do Joventutu Badalona, ale obok Ledo grają tam bardzo dobrzy Amerykanie: Shawn Jones, Chase Simon i Chris Dowe. Ekipę zagraniczną uzupełnia Łotysz Rolands Freimanis. Anwil ma bardzo silnych Polaków. Wystarczy tylko wspomnieć byłych zawodników Stelmetu Michała Sokołowskiego i Szymona Szewczyka. Słowem to bardzo mocna ekipa, która chce powtórzyć sukces i po raz trzeci pod rząd zdobyć złoto.

Siła obu zespołów jest porównywalna. Anwil ma być może więcej indywidualności, ale moc Stelmetu tkwi w zespołowości. Zapowiada się bardzo ciekawy mecz. Dorobek obu ekip w tym sezonie jest podobny. Formalnie na czele tabeli jest Anwil, który rozegrał 20 meczów, 16 razy wygrał i czterokrotnie został pokonany. Stelmet grał tylko 19 razy (ma zaległy mecz z Polskim Cukrem Toruń). Zwyciężył w 16 spotkaniach, tylko trzykrotnie przegrywając. Tak więc ten mecz może mieć wielkie znaczenie dla układu czołówki tabeli. Nasz zespół przed niespodziewanie przegranym pojedynkiem z Eneą Astorią, miał dość komfortową sytuację. Niestety, niespodzianka to zmieniła i teraz każda porażka może sprawić, że się obsuniemy w tabeli, co przed play offem ma wielkie znaczenie. Warto przypomnieć, że mamy wielką przewagę w bezpośrednim meczu, bo w pierwszym pojedynku w Zielonej Górze wygraliśmy aż 101:77. Punkty dla zwycięzców: Thomasson 13 (1), Zyskowski 12 (1), Hakanson i Meier po 10 (2), Gordon 5 oraz: Zamojski 18 (5), Radić 14, Koszarek 8 (2), Ponitka 8 (1), Mąkowski 3 (1), Traczyk i Jasiński po 0; dla gości: Ledo 16 (1), Freimanis 14 (1), Simon 8 (2), Dowe 7, Milovanović 2 oraz: Karolak 15 (3), Sokołowski 8, Sulima 4, Szewczyk 2, Wadowski 1, Wroten 0. Tak więc nie wypada nawet zakładać, że możemy roztrwonić taką przewagę. Jednak miejmy nadzieję, że powalczymy tam o zwycięstwo. Początek spotkania we Włocławku w czwartek o godz. 20.15. Transmisja w Polsacie Sport Extra.

WIDEO: Sportowiec roku 2020. Tak było na Gali Sportu Lubuskiego

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska