Likwidacja zmiany czasu jeszcze nie teraz. Kiedy przestaniemy przestawiać zegarki?

Według zapowiedzi Komisji Europejskiej koniec z przestawianiem zegarków o godzinę miał nastąpić już niebawem. Jednak na zmianę musimy jeszcze przeczekać. Zgodnie z nowym pomysłem, który pojawił się na naradzie unijnych ministrów transportu w Brukseli, termin likwidacji zmiany czasu to 1 kwietnia 2021 r. Takie rozwiązanie poparło większość członków UE.

W spotkaniu uczestniczył minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który podkreślił, że czas ten potrzebny jest, by zharmonizować te decyzje z punktu widzenia interesów każdego z państw”. - Żeby nie doprowadzono do tego, że będziemy mieli, przekraczając granicę, taką mozaikę, że jedziemy przez cztery państwa i w każdym z nich jest inna strefa czasowa - mówi minister cytowany przez portal innpoland.pl

Komisja Europejska prowadziła w tej sprawie konsultacje społeczne. Opinie wyraziło 4,2 mln osób, co jest najwyższym wynikiem w historii Komisji Europejskiej. Zdecydowana większość mieszkańców nie chce już regulować dwa razy w roku zegarków.

- Wyborcy w 2019 r. nie będą na nas patrzeć przychylnym wzrokiem, jeżeli dwa razy w roku będą musieli zmieniać czas. Zmianę czasu trzeba zlikwidować - powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w czasie niedawnego wystąpienia przed Parlamentem Europejskim. Jak zaznaczył, państwa członkowskie same zdecydują, czy pozostaną przy czasie letnim czy zimowym, będą musiały jednak znaleźć rozwiązania, które pogodzą z wymogami wspólnego rynku.

Głównym powodem wprowadzenia zmiany czasu była oszczędność energii elektrycznej. Po przestawieniu zegarków w zimowych miesiącach fabryki mogły dłużej pracować przy świetle dziennym. Kiedyś rzeczywiście tak było. Jednak obecnie większość firm niezależnie od pory dnia czy nocy i tak funkcjonuje przy sztucznym oświetleniu. W tym przypadku argument oszczędności stał się nieaktualny.

Zobacz: