Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List za interwencję

DANIEL SAWICKI
- Nie mam już siły aby dalej prosić tego pana o zabranie krowy z naszego boiska - mówi Henryk Olejczuk z Nowego Raduszca. - On to robi specjalnie, niszczy nam boisko.

Spór ciągnie się od dawna. H. Olejczuk wraz z innymi członkami klubu Kruszywo Raduszec Stary przygotował teren pod boisko treningowe.

List za interwencję

I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że na wyrównanym terenie, gdzie powinni trenować piłkarze wypasają się... krowy.
- To jest skandal - twierdzi Olejczuk. - Taka sytuacja trwa cały rok. Bardzo się tu napracowałem. Jestem ciężko chory i nie pozwolę, aby coś takiego trwało nadal. Pan Molka, do którego należą krowy nazwał mnie pseudokibicem. Rozmawiałem z nim kilka razy. Prosiłem, aby zabrał stąd krowę. Ale on nie chce słuchać. Twierdzi, iż nie wie, że to boisko. Przez to, że interweniuję, napisał list do naszego radnego i burmistrza.

Szuka sensacji

Zwierzęta rzeczywiście należą do Stanisława Molki, który jednak nie czuje się winny. - Pan Olejczuk to człowiek, który nie mieszka w naszej wsi - twierdzi Molka. - Na boisku pasły się dwie krowy. Jedną jednak sprzedałem. Teraz nikt nie wpuszcza krów za ogrodzenie. Obok przez 20 lat pasły się zwierzęta i nikt nie robił problemu. Moje krowy zawsze były na terenie, który nie jest placem do gry. Doceniam młodzież trenującą tam. Jednak człowiek z innej wsi szuka u nas sensacji.
Dlatego Molka napisał skargę do radnego Grzegorza Magdziakia na Olejczuka. Uważa, że Olejczuk mści się teraz na nim. Dodaje, że sprawa została wyjaśniona z Magdziakiem który jednocześnie pracuje w klubie.

Nie dogadali się

- Boisko zostało ogrodzone m.in. dlatego, że wypasano tam krowy - mówi radny Magdziak. - Ale na boisku treningowym nie możemy tego zabronić. To jest teren zalewowy, nie ogrodzony. Możemy tylko prosić pana Molkę, aby tego nie robił. Rozmawiałem z nim kilka razy. Nie daję przyzwolenia na wypasanie zwierząt. Chciałem żeby się dogadali, ale widzę, że do tego nie doszło. Ich zatarg niepotrzebnie przeniósł się na klub. Jestem tu od wszystkiego: boiska, załatwiania różnych spraw i jeszcze mam być rozjemcą. To chyba za dużo jak dla jednej osoby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska