- Szef MON Bogdan Klich zachował się nieprawidłowo i wykazał się niefrasobliwością - powiedział w kontekście katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem gość Radia ZET gen. Gromosław Czempiński.
Szef Ministerstwa Obrono Narodowej tuż po tragedii twierdził, że żadne procedury nie zostały złamane. Przepisy zakazują jedynie podróżowania w jednym samolocie dowódcom i ich bezpośrednim zastępcom.
Według Czempińskiego, polska delegacja powinna lecieć co najmniej dwoma, a może nawet trzema samolotami. - Miejsce do którego leciano, osoby, prezydent, który się znajdował na pokładzie, spowodowały jakieś "zaciemnienie" tych wszystkich ludzi. Nikt nie zwrócił uwagi, że ta lista jest nie do zaakceptowania - mówił gen. Czempiński w Radiu ZET.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?