Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Listopad rok temu. Protesty, lockdowny, milionowe inwestycje. To działo się w regionie!

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
02.11.2020. Trwa remont ulicy Zjednoczenia w Zielonej Górze
02.11.2020. Trwa remont ulicy Zjednoczenia w Zielonej Górze Mariusz Kapała / GL
Jak ten czas szybko leci? To już naprawdę rok minął od tych wydarzeń? Nasz fotoreporter utrwalił na zdjęciach to, co wydarzyło się w listopadzie 2020 roku. Wiele się działo, mimo pandemii koronawirusa.

Rok temu cmentarze - z powodu pandemii koronawirusa- były zamknięte w Święto Wszystkich Świętych. Sprzedawcy zostali z chryzantemami. Niektóre samorządy próbowały im pomóc, odkupując kwiaty. Tak stało się w Zielonej Górze. Mnóstwo chryzantem pojawiło się więc na rondach i w pasach drogowych w mieście.

[/polecane]

02.11.2020. Trwa remont ulicy Zjednoczenia w Zielonej Górze

Listopad rok temu. Protesty, lockdowny, milionowe inwestycje...

02.11.2020. Pracownicy ZGK w Zielonej Górze sadzą chryzantemy odkupione od handlarzy, którzy z powodu zamkniętych cmentarzy nie mogli ich sprzedać
02.11.2020. Pracownicy ZGK w Zielonej Górze sadzą chryzantemy odkupione od handlarzy, którzy z powodu zamkniętych cmentarzy nie mogli ich sprzedać Mariusz Kapała / GL

Listopad 2020 - wiele się działo mimo pandemii koronawirusa

Mimo pandemii, wielu ograniczeń, wiele się działo w naszych miejscowościach. Toczyło się codzienne życie. W centrum Gorzowa remontowano ulice, sprzedawano grzyby, przed pomnikiem Edwarda Jancarza postawiono znicze i kwiaty. W Gubinie pękła ściana ratusza. W Krośnie remontowano plac Świętej Jadwigi. W Świebodzinie trwała modernizacja domu kultury, w Milsku budowano, a w Cigacicach remontowano most na Odrze. W Zielonej Górze Drzonkowie trwały Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Przełajowym. W wielu lubuskich miejscowościach trwały protesty przeciwko tzw. ustawie antyaborcyjnej...

Zobacz - 6 tysięcy chryzantem na ulicach Zielonej Góry:

ZOBACZ TEŻ

Teren za osiedlem Zacisze w Zielonej Górze i wzdłuż torów kolejowych został mocno zanieczyszczony. Dbajmy o środowisko, w dobie koronawirusa, szczególnie

Koronawirus zamknął nas w domu. No to śmiecimy na potęgę, wy...

Centra Zielonej Góry, Nowej Soli, Świebodzina zawsze przyciągają rzesze mieszkańców. Nie tylko, by zajrzeć do sklepów, zjeść coś dobrego w restauracji, pobawić się z dzieckiem na placu zabaw czy po prostu pospacerować. Teraz dobrze nam znane miejsca zrobiły się puste i smutne. Zobacz, jak było przedtem, a jak jest dziś!- Przechodzę codziennie deptakiem do pracy. Zawsze spotykałam znajome mi twarze. I było jakoś raźniej. Miasto budziło się do życia. A gdy wracałam, ludzi było jeszcze więcej. Czuło się, że się żyje - opowiada pani Milena z Zielonej Góry. - Teraz bardzo mi smutno, bo nie tylko deptak, ale i inne ulice opustoszały. Zrobiło się jakoś tak dramatycznie, tragicznie. Raz się nawet z tego smutku popłakałam, bo emocje sięgnęły zenitu. Wciąż mam jednak nadzieję, że to minie jak zły sen, i znów zobaczę uśmiechnięte twarze na deptaku, dzieci biegające po placu zabaw, gości siedzących w ogródkach restauracji. Podobne głosy słyszymy w Nowej Soli. Miejsca rekreacji pozamykane. Ulubione cele spacerów nowosolan musiały iść w zapomnienie. Teraz musi wystarczyć balkon lub najbliższa okolica, jeśli to możliwe. Wszyscy musimy się chować po domach, by wygrać z koronawirusem, by maksymalnie opóźnić i rozciągnać w czasie kolejne zarażenia. Bo inaczej nie damy rady. - Ja muszę korzystać z publicznej komunikacji. Niestety, nie mam wyjścia, nie mogę zdalnie pracować, a żyć z czegoś trzeba - mówi pan Bogdan z Nowej Soli. - Dziwnie się czuję, gdy wszędzie takie pustki. Przyzwyczaiłem się przez lata do zupełnie czegoś innego. Teraz pustka i cisza. Na dworcach, peronach, stanowiskach autobusowych. W Świebodzinie też centrum świeci pustkami. Nawet w ładną pogodę ludzie się mobilizują i jak nie muszą wychodzić, siedzą w domach.  I tak powinno być. A ten pusty deptak czy okolice pomnika Chrystusa Króla znów się zapełnią ludźmi. - Czekam z niecierpliwością, kiedy wszystko wróci do normy i znów odwiedzać nas będą turyści, pielgrzymi. Tu nie chodzi tylko o to, że dzięki nim zarabiamy. To zawsze okazja do kontaktu z innymi ludźmi. porozmawiania, nawiązania nowych znajomości. Bo i tak się zdarza, że te kontakty potem się rozwijają - przyznaje pani Barbara ze Świebodzina. - Teraz tylko pustka. ZOBACZ TEŻPOCIĄGI ODWOŁANE, CO Z BILETAMI;nfPOLECAMY TEŻCZEKAMY NA KONIEC EPIDEMIIZobacz też: Pierwsze mikroskopowe zdjęcia koronawirusa. Efekt pracy rosyjskich naukowców<script async defer class="XlinkEmbedScript"  data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/3d52d68c-051e-bdb4-afb0-94a52ba2bbb6,8dad734e-5e04-e3bc-cbb1-fd14843e50f3,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1" ></script>

Koronawirus spustoszył te znane miejsca w lubuskich miastac...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska