Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Listy dzieci z Domu Dziecka w Klenicy do św. Mikołaja łapią za serce! „Chciałabym, aby rodzina mnie pokochała”

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Dom Dziecka, na który w Klenicy składają się dwie placówki opiekuńczo-wychowawcze, od kilku dni publikuje na Facebooku listy swoich podopiecznych do św. Mikołaja. Wzruszające wpisy poruszyły serca internautów, szczególnie że oprócz nowej lalki czy słuchawek dzieci często proszą… o możliwość spędzenia świąt w gronie rodziny!Dom Dziecka w Klenicy prowadzi swój profil na popularnym Facebooku dopiero od połowy roku, ale już dorobił się sporego grona fanów. Ostatnio przeżywa jednak prawdziwe oblężenie! – Wszystko zaczęło się, gdy zamieściliśmy wpis dotyczący Nikodema, który uwielbia czytać książki przygodowe. Napisaliśmy, że jeśli ktoś chciałby podesłać mu książkę w prezencie, to będzie się bardzo cieszył. Reakcja internautów przeszła nasze najśmielsze oczekiwania! – twierdzi siostra Izabela Kucińska, dyrektor placówki zwana przez wszystkich siostrą Anielą. Post został udostępniony ponad 2 tys. razy, a do Domu Dziecka w Klenicy zaczęły napływać kolejne książki z Polski, a nawet z zagranicy. - Byliśmy w prawdziwym szoku. Ale na tym się nie skończyło. Internauci zaproponowali, aby nasi wychowankowie napisali listy do św. Mikołaja, aby opublikować je na Facebooku a być może znajdzie się jakiś darczyńca – tłumaczy siostra Aniela. – Obecnie mamy około 20 wychowanków. Dzieci wstydziły się na początku, aby coś napisać, ale przełamały się, gdy znalazł się pierwszy odważny. Teraz publikujemy po kolei je wszystkie. Są bardzo wzruszające, bowiem dzieci piszą tam szczerą prawdę – mówi dyrektor placówki.Wideo: Klenica. Pożar dawnego, zabytkowego młyna w Klenicy z XVII w
Dom Dziecka, na który w Klenicy składają się dwie placówki opiekuńczo-wychowawcze, od kilku dni publikuje na Facebooku listy swoich podopiecznych do św. Mikołaja. Wzruszające wpisy poruszyły serca internautów, szczególnie że oprócz nowej lalki czy słuchawek dzieci często proszą… o możliwość spędzenia świąt w gronie rodziny!Dom Dziecka w Klenicy prowadzi swój profil na popularnym Facebooku dopiero od połowy roku, ale już dorobił się sporego grona fanów. Ostatnio przeżywa jednak prawdziwe oblężenie! – Wszystko zaczęło się, gdy zamieściliśmy wpis dotyczący Nikodema, który uwielbia czytać książki przygodowe. Napisaliśmy, że jeśli ktoś chciałby podesłać mu książkę w prezencie, to będzie się bardzo cieszył. Reakcja internautów przeszła nasze najśmielsze oczekiwania! – twierdzi siostra Izabela Kucińska, dyrektor placówki zwana przez wszystkich siostrą Anielą. Post został udostępniony ponad 2 tys. razy, a do Domu Dziecka w Klenicy zaczęły napływać kolejne książki z Polski, a nawet z zagranicy. - Byliśmy w prawdziwym szoku. Ale na tym się nie skończyło. Internauci zaproponowali, aby nasi wychowankowie napisali listy do św. Mikołaja, aby opublikować je na Facebooku a być może znajdzie się jakiś darczyńca – tłumaczy siostra Aniela. – Obecnie mamy około 20 wychowanków. Dzieci wstydziły się na początku, aby coś napisać, ale przełamały się, gdy znalazł się pierwszy odważny. Teraz publikujemy po kolei je wszystkie. Są bardzo wzruszające, bowiem dzieci piszą tam szczerą prawdę – mówi dyrektor placówki.Wideo: Klenica. Pożar dawnego, zabytkowego młyna w Klenicy z XVII w Dom Dziecka w Klenicy
Dom Dziecka, na który w Klenicy składają się dwie placówki opiekuńczo-wychowawcze, od kilku dni publikuje na Facebooku listy swoich podopiecznych do św. Mikołaja. Wzruszające wpisy poruszyły serca internautów, szczególnie że oprócz nowej lalki czy słuchawek dzieci często proszą… o możliwość spędzenia świąt w gronie rodziny!
od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska