1/5
Ostatnio otrzymaliśmy wiele listów związanych z wyborami i...
fot. pixabay.com

Ostatnio otrzymaliśmy wiele listów związanych z wyborami i odczuciami Czytelników na temat kampanii. Przeczytajcie kilka z nich.
CZYTAJ LISTY NA KOLEJNYCH SLAJDACH>>>

ZOBACZ FILM - JAK BĘDĄ STRAJKOWAĆ NAUCZYCIELE?

2/5
Przedwyborczy chaos...
fot. pixabay.com

Przedwyborczy chaos

Komu ma wierzyć zwykły, uczciwy Kowalski, który chce, by Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej?
Komu ma wierzyć, gdy nie związany jest z żadną opcją polityczną, a jego wartościami są prawda, rzetelność i uczciwość?
Otaczają go, oplatają, namawiają, przekonują, a on nadal nie wie na kogo zagłosować. Rządzący wprawdzie dają co mają, a nawet jak nie mają, to też dają, ale zabierają demokrację, sprawiedliwość i są mało wiarygodni, przynajmniej dla mnie.
Afery, brak odpowiedzialności za słowa, mała kultura osobista, dbanie o własne interesy ,wszechobecne reformy, które nie przynoszą wiele dobrego (edukacja, służba zdrowia, resort sprawiedliwości) zwykłego Kowalskiego nie przekonują do zagłosowania.
A co mają do zaproponowani ci, którzy nie rządzą, a chcą rządzić? Puste hasła, nienawiść do przeciwników politycznych, programy bez pokrycia i konkretnych rozwiązań. Wyborcom już nie wystarczą słowa: zrobimy, zmienimy, poprawimy, damy, nienawidzimy, odsuniemy...
Dla nas, wyborców, nie ma znaczenia, kto z kim pójdzie do wyborów, kto da komu jakie stanowiska.
Dla nas jest ważne, komu najbardziej na rozwoju kraju zależy, kto chce by Polska się rozwijała i goniła świat, a jest co gonić, bo w wielu dziedzinach jesteśmy na szarym końcu. Politycy dwoją się i troją, by pozyskać nasz głos: gotują, lepią pierogi, przypominają sobie nagle o swoich wiejskich korzeniach, klęczą w kościele, a w zależności od okoliczności nie klęczą, ale czy to nam, zwykły wyborcom, wystarczy?
Mnie, która nie da się kupić trzynastką dla emerytów czy obietnicą raju, gdy wygra druga opcja, nie wystarczy.
Wybory za pasem, a wyborca w rozterce liczy na cud.
Może jeszcze pojawi się ktoś na białym koniu, komu można uwierzyć i zaufać. Na to liczę, bo obywatelski obowiązek w październiku muszę spełnić.
Renata Zawadzka

ZOBACZ FILM - JAK BĘDĄ STRAJKOWAĆ NAUCZYCIELE?

3/5
Od obiecanego dobrobytu aż rozboli głowa. Emeryta na pewno…...
fot. pixabay.com

Od obiecanego dobrobytu aż rozboli głowa. Emeryta na pewno…

Zbliżam się do wieku emerytalnego i bardzo interesują mnie kwestie wysokości emerytur. Zastanawiam się, dlaczego nikt nie porusza kwestii wysokości emerytury za cztery lata, kiedy to minimalna płaca osiągnie 4 tysiące złotych brutto. Większość moich znajomych pobiera emeryturę oscylującą w okolicach 2,5 tysiąca zł, czyli około minimalnej płacy krajowej. Uważają się za szczęściarzy, bo już nie pracują, a mają tyle co najniższa płaca, a tu na dodatek trzynasta i niekiedy czternasta emerytura.
Kiedy im tłumaczę, że ta trzynastka i niekiedy czternastka są tylko po to, aby kupić nasze głosy, strasznie się na mnie złoszczą.
Tłumaczę im, że za cztery lata, po rocznej rewaloryzacji na poziomie 3 proc. z dodatkową trzynastką rozłożoną na 12 miesięcy, z trudem dobrną do 3 tys. zł brutto. A tu minimalna krajowa płaca będzie wynosić 4 tysiące zł brutto. Emeryci zostaną zepchnięci do najniżej uposażonej grupy w społeczeństwie, nawet ci, którzy bardzo wytrwale pracowali na w miarę godną emeryturę. Pewnie nam się to należy za taką łatwowierność. Strach wspominać o tych, co obecnie mają minimalną emeryturę na poziomie około 1,2 tysiąca zł. Chociaż to „aż” 50 procent minimalnej płacy. A ile to będzie za 4 lata?
Jako (jeszcze przez rok) pracownik, jestem przekonany o konieczności zwiększania płacy minimalnej, ale chyba powinno to być powiązane z poziomem gospodarki, a nie regulowane nakazowo. Wtedy również emerytura nie będzie tak szybko (skokowo) traciła dystansu do płac.
Mieczysław Adamczak

4/5
Oby wyborca uwierzył i zagłosował. A potem to się zobaczy...
fot. pixabay.com

Oby wyborca uwierzył i zagłosował. A potem to się zobaczy

Obietnice wyborcze sypią się z każdej strony sceny politycznej. Gdyby człowiek podliczył wszystko, co obiecują, to po wyborach obudzi się w krainie szczęśliwości, gdzie lekarz sam będzie pukał do jego drzwi z ofertą pomocy, a pani z ZUS zadzwoni z pytaniem, czy emerytura jest we właściwej wysokości…
Tak mnie już te wyborcze banialuki denerwują, że nie mam ochoty tego słuchać. Jestem poirytowany słuchając, jak obecny premier przekonuje, że dzięki niemu wyremontowano nieistniejącą ulicę i jak pani kandydatka na premiera Koalicji Obywatelskiej myli się, przedstawiając przyszłego ministra w swoim rządzie. Ludzie, więcej wstydu i pokory!
Benedykt z Gorzowa

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Tak wygląda nowa siedziba TVP3 w Gorzowie! Kiedy zaczną z niej nadawać?

Tak wygląda nowa siedziba TVP3 w Gorzowie! Kiedy zaczną z niej nadawać?

Nadodrzański Oddział Straży Granicznej promował się Lubuskiem

Nadodrzański Oddział Straży Granicznej promował się Lubuskiem

Gorzów obchodzi Dzień Pioniera. Dziś też do miasta przyjeżdżają mieszkańcy Wągrowca

Gorzów obchodzi Dzień Pioniera. Dziś też do miasta przyjeżdżają mieszkańcy Wągrowca

Zobacz również

Gorzów obchodzi Dzień Pioniera. Dziś też do miasta przyjeżdżają mieszkańcy Wągrowca

Gorzów obchodzi Dzień Pioniera. Dziś też do miasta przyjeżdżają mieszkańcy Wągrowca

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać