Litewski zawodnik MMA Remigijus Morkevicius zastrzelony. Remigijus Morkevicius NIE ŻYJE

Remigijus Morkevicius to legenda litewskiego MMA. Tuż przed świętami udał się na salę treningową i po ćwiczeniach udał się do domu. Gdy był już niedaleko, na drodze stanął mu mężczyzna. Potem było jak w gangsterskim filmie: kilka strzałów i odjeżdżający samochód. Zabójca zostawił sportowca na ulicy.

Literwski zawodnik MMA należał do jednej z dwóch zwalczających się grup przestępczych w Kownie. Prawdopodobnie padł ofiarą gangsterskich porachunków. Tak przynajmniej podejrzewa policja.

34-latek wększość swoich pojedynków stoczył w Japonii, w organizacji ZST, gdzie miał okazję mierzyć się z takimi zawodnikami jak Hideo Tokoro, Marcus Aurelio, czy Naoyuki Kotani. Ponadto brał udział w pojedynku 2 vs 2, również w Japonii.