1/14
Pięć lodołamaczy kruszyło lód na Odrze. W piątek 7 lutego...
fot. Jakub Pikulik

Zima zaatakowała z całą mocą. Rzekę skuł lód. Lodołamacze kruszą lód na Odrze w Kostrzynie

Pięć lodołamaczy kruszyło lód na Odrze. W piątek 7 lutego dwa z nich wpłynęły na Wartę. Rzeka na lubuskim odcinku jest skuta kilkucentymetrową warstwą lodu. Ich akcję obserwowaliśmy z powietrza.

- Na całym lubuskim odcinku Warty przekroczone są stany ostrzegawcze. Rzeka na całym odcinku w naszym regionie jest skuta lodem. Jego grubość waha się od pięciu do dziesięciu centymetrów - mówi Jarosław Śliwiński, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W piątek w Kostrzynie spotkali się wojewodowie lubuski i zachodniopomorski. To właśnie od Szczecina lodołamacze zaczęły płynąć Odrą do Kostrzyna. Było ich pięć: trzy niemieckie i dwa polskie. W Lubuskiem na tę chwilę nie ma zagrożenia powodziowego. Największy problem to zalane łąki, pola i nieużytki. Ale władze regionu wolą dmuchać na zimne. To dlatego, że potencjalnie zagrożonych powodziom jest 83 tys. Lubuszan.

Polecamy wideo: Polsko-niemieckie "lodołamanie" na Odrze

2/14
Pięć lodołamaczy kruszyło lód na Odrze. W piątek 7 lutego...
fot. Jakub Pikulik

Zima zaatakowała z całą mocą. Rzekę skuł lód. Lodołamacze kruszą lód na Odrze w Kostrzynie

Pięć lodołamaczy kruszyło lód na Odrze. W piątek 7 lutego dwa z nich wpłynęły na Wartę. Rzeka na lubuskim odcinku jest skuta kilkucentymetrową warstwą lodu. Ich akcję obserwowaliśmy z powietrza.

- Na całym lubuskim odcinku Warty przekroczone są stany ostrzegawcze. Rzeka na całym odcinku w naszym regionie jest skuta lodem. Jego grubość waha się od pięciu do dziesięciu centymetrów - mówi Jarosław Śliwiński, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W piątek w Kostrzynie spotkali się wojewodowie lubuski i zachodniopomorski. To właśnie od Szczecina lodołamacze zaczęły płynąć Odrą do Kostrzyna. Było ich pięć: trzy niemieckie i dwa polskie. W Lubuskiem na tę chwilę nie ma zagrożenia powodziowego. Największy problem to zalane łąki, pola i nieużytki. Ale władze regionu wolą dmuchać na zimne. To dlatego, że potencjalnie zagrożonych powodziom jest 83 tys. Lubuszan.

Polecamy wideo: Polsko-niemieckie "lodołamanie" na Odrze

3/14
Pięć lodołamaczy kruszyło lód na Odrze. W piątek 7 lutego...
fot. Jakub Pikulik

Zima zaatakowała z całą mocą. Rzekę skuł lód. Lodołamacze kruszą lód na Odrze w Kostrzynie

Pięć lodołamaczy kruszyło lód na Odrze. W piątek 7 lutego dwa z nich wpłynęły na Wartę. Rzeka na lubuskim odcinku jest skuta kilkucentymetrową warstwą lodu. Ich akcję obserwowaliśmy z powietrza.

- Na całym lubuskim odcinku Warty przekroczone są stany ostrzegawcze. Rzeka na całym odcinku w naszym regionie jest skuta lodem. Jego grubość waha się od pięciu do dziesięciu centymetrów - mówi Jarosław Śliwiński, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W piątek w Kostrzynie spotkali się wojewodowie lubuski i zachodniopomorski. To właśnie od Szczecina lodołamacze zaczęły płynąć Odrą do Kostrzyna. Było ich pięć: trzy niemieckie i dwa polskie. W Lubuskiem na tę chwilę nie ma zagrożenia powodziowego. Największy problem to zalane łąki, pola i nieużytki. Ale władze regionu wolą dmuchać na zimne. To dlatego, że potencjalnie zagrożonych powodziom jest 83 tys. Lubuszan.

Polecamy wideo: Polsko-niemieckie "lodołamanie" na Odrze

4/14
Pięć lodołamaczy kruszyło lód na Odrze. W piątek 7 lutego...
fot. Jakub Pikulik

Zima zaatakowała z całą mocą. Rzekę skuł lód. Lodołamacze kruszą lód na Odrze w Kostrzynie

Pięć lodołamaczy kruszyło lód na Odrze. W piątek 7 lutego dwa z nich wpłynęły na Wartę. Rzeka na lubuskim odcinku jest skuta kilkucentymetrową warstwą lodu. Ich akcję obserwowaliśmy z powietrza.

- Na całym lubuskim odcinku Warty przekroczone są stany ostrzegawcze. Rzeka na całym odcinku w naszym regionie jest skuta lodem. Jego grubość waha się od pięciu do dziesięciu centymetrów - mówi Jarosław Śliwiński, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W piątek w Kostrzynie spotkali się wojewodowie lubuski i zachodniopomorski. To właśnie od Szczecina lodołamacze zaczęły płynąć Odrą do Kostrzyna. Było ich pięć: trzy niemieckie i dwa polskie. W Lubuskiem na tę chwilę nie ma zagrożenia powodziowego. Największy problem to zalane łąki, pola i nieużytki. Ale władze regionu wolą dmuchać na zimne. To dlatego, że potencjalnie zagrożonych powodziom jest 83 tys. Lubuszan.

Polecamy wideo: Polsko-niemieckie "lodołamanie" na Odrze

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Lubuskie. 20-latka drift skończyła na cmentarzu. Nie zapanowała nad mocą opla

Lubuskie. 20-latka drift skończyła na cmentarzu. Nie zapanowała nad mocą opla

Volkswagen Passat Variant 1.5 eTSI 150 KM. Wrażenia z jazdy, dane techniczne, ceny

Volkswagen Passat Variant 1.5 eTSI 150 KM. Wrażenia z jazdy, dane techniczne, ceny

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii

Zobacz również

Lubuskie. 20-latka drift skończyła na cmentarzu. Nie zapanowała nad mocą opla

Lubuskie. 20-latka drift skończyła na cmentarzu. Nie zapanowała nad mocą opla

Szczypiorniści Stali chcą maszerować w górę tabeli. Potrzebują więc wygranej z Nielbą

Szczypiorniści Stali chcą maszerować w górę tabeli. Potrzebują więc wygranej z Nielbą