Łódź badawcza zacumowała w Milsku. Naukowcy sprawdzają jakość wody w Odrze

Pomysł zbadania stanu rzeki narodził się na Wydziale Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego, w Instytucie Nauk o Ziemi. W ubiegłym roku naukowcy zorganizowali wyprawę po Wiśle, w tym roku przyszła kolej na Odrę.

- Wyruszyliśmy w piątek (15 lipca) z Ostrawy i mamy zamiar dopłynąć do Szczecina – mówi dr hab. Damian Absalon, profesor Uniwersytetu Śląskiego. – W składzie wyprawy jest łódź badawcza uczelni, z której prowadzimy badania jakości wody sondami wieloparametrowymi. Robimy także pomiary natężenia przepływu, pobieramy próby do analiz laboratoryjnych, oprócz standardowych także na metale ciężkie, farmaceutyki, hormony. Chcemy oszacować stan Odry.

Badacze postawili sobie ambitny cel pokonania całej trasy w krótkim czasie. W sobotę mają zamiar zameldować się w Szczecinie.

- Od godz. 4.00 rano do 20.00 załogi zmieniają się co cztery godziny. Mają wytyczone punkty na trasie i trzymając się planu, płyną do wieczora – opowiada prof. Absalon. – Zarejestrowanie stanu rzeki na całej długości w stosunkowo krótkim czasie pozwoli nam określić, w których punktach dzieje się coś złego z jakością wody – podkreśla. – Dodatkowo prowadzimy też obserwacje dotyczące żeglowności, przepływów i problemów na Odrze. W tej chwili największym problemem jest niski stan wody – dodaje.

W Milsku na badaczy czekali m.in. członkowie ze Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Zabór.

- Stowarzyszenie od wielu lat interesuje się Odrą z oczywistego powodu. Rzeka bowiem przepływa przez gminę Zabór. Jesteśmy w kontakcie z ludźmi, którzy cokolwiek mają do zrobienia i powiedzenia na ten temat – mówi Bogdan Grajewski. - Uważamy, że inicjatywa badaczy z Uniwersytetu Śląskiego jest bardzo ważna. Chcemy podkreślić, że zależy nam na rzece, dlatego jesteśmy tutaj, aby ich powitać i ugościć, a przy okazji porozmawiać o problemach związanych z Odrą.

Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego podkreślają, prawdopodobnie nikt do tej pory nie robił takich całościowych badań Odry. Przyznają, że Państwowa Inspekcja Środowiska prowadzi monitoring, ale są to z reguły badania punktowe raz w roku lub na dwa lata.

Pierwsze wyniki analiz zostaną przedstawione podczas konferencji w marcu przyszłego roku, organizowanej z okazji Dnia Wody. – Porównamy też jakość wód w Odrze i Wiśle – zapowiada prof. Absalon.