- To robi niesamowite wrażenie - mówi Marek Kowańdy przyglądający się symulacji wypadku, jaki na przejeździe zorganizowali kolejarze z Zakładu Polskich Linii Kolejowych w Zielonej Górze wespół ze strażakami z zielonogórskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2.
Skład - lokomotywa spalinowa z wagonem - jechał z kierunku Nowogrodu Bobrzańskiego. Uderzenie nastąpiło przy al. Wojska Polskiego (wylot na Krosno), gdzie stał samochód.
- Szkoda, że trzeba było na czas "wypadku" zatrzymać ruch samochodów, może byłoby lepiej, żeby jak najwięcej kierowców to zobaczyło z bliska - uważa Mariusz Olejniczak, rzecznik prasowy PLK. - Takie wydarzenie naprawdę działa na wyobraźnię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?