Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Loko-Piknik na dworcu w Żaganiu. Kochamy pociągi i piękne wspomnienia

Małgorzata Trzcionkowska 68 377 02 20 [email protected]
Pociągiem przyjechała burmistrz Żar Danuta Madej. Powitał ją burmistrz Daniel Marchewka.
Pociągiem przyjechała burmistrz Żar Danuta Madej. Powitał ją burmistrz Daniel Marchewka. Małgorzata Trzcionkowska
Na jeden dzień dworzec kolejowy w Żaganiu. znowu ożył. - Nie jechałam pociągiem już ze 25 lat - powiedziała nam pani Danuta Bilińska z Tomaszowa, która wybrała się pociągiem specjalnym na wycieczkę do Szprotawy. - To spore przeżycie również dla dzieciaków, które po raz pierwszy miały okazję przejechać się pociągiem.

O 11.20 z Żar przyjechała burmistrz Danuta Madej - Przypomniałam sobie dzieciństwo - stwierdziła. - Gdy pociągiem jeździło się na wakacje! To było wspaniałe uczucie. Wraz z Danielem Marchewką, burmistrzem Żagania, Danuta Madej otworzyła imprezę, na scenie umieszczonej na starej lokomotywie OK1, stacjonującej na bocznicy dworca PKP.

Głównym organizatorem Loko-Pikniku był maszynista Sławomir Świniuch oraz żarsko-żagańskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei OK1. - Zależy nam, żeby ożywić dworzec i postawić na nim na ruch turystyczny - tłumaczy Rafał Szymczak, miłośnik kolejnictwa i nauczyciel. - Chcemy, żeby nasza impreza zyskała rangę i renomę na skalę kraju. Bo pasjonatów kolejnictwa jest wielu i chętnie biorą udział w podobnych przedsięwzięciach.

Wielkim zainteresowaniem cieszyły wycieczki pociągami specjalnymi do Żar, Nowej Soli, Szprotawy i Lubska. Kursy przygotowało Stowarzyszenie Turystyki Kolejowej Turkol.

- Bilety są bardzo drogie - mówi Jerzy Szałaj. - Wybrałbym się do Szprotawy z rodziną, ale trzeba było zapłacić blisko 30 zł za jeden bilet. Okazało się też, że wiele miejsc w pociągach specjalnych było zajętych, bo ludzie kupili bilety znacznie wcześniej.

To jednak nie odstraszyło wielu podróżnych, którzy spędzili sobotę na oglądaniu świata przez szyby jadącego pociągu oraz zwiedzając mijane miejscowości.
Goście, którzy przyjechali z Żar wybrali się z R. Szymczakiem na Stalag. Miejsce pamięci od dworca dzieli tylko lasek. Na peronie pierwszym można też było oglądać wystawę starych samochodów, a także dokumentów związanych z kolejnictwem. Dorośli i dzieci mogli pojeździć drezynami. Jedną spalinową, a drugą poruszaną siłą mięśni podróżnych.

Swoje stoisko rozłożyło między innymi Muzeum Obozów Jenieckich. Jego pracownicy wystąpili w mundurach z czasów II wojny światowej.Podkreślali, że podczas Wielkiej Ucieczki dworzec PKP był jednym z miejsc na drodze do wolności.

Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2015:**Przystanek Woodstock 2015 - program, koncerty, goście **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska