Wczoraj gorzowskie koszykarki grały w meczu Euroligi z Berettą-Familą w Schio (uległy 66:79). Dziś rano miały wyruszyć do Wenecji, gdzie znajduje się lotnisko Marco Polo, z którego miały lecieć do Berlina. Jednak już wczoraj okazało się, że ze względu na atak zimy Schoenefeld jest zasypany śniegiem i nie przyjmuje samolotów. Linie zaproponowały swym pasażerom, w tym także naszej drużynie, lot... w niedzielę.
To było rozwiązanie nie do przyjęcia, bo zespół we Włoszech musiałby spędzić cały weekend, a na dodatek w niedzielę ma mecz z Ineą AZS-em Poznań w Gorzowie.
Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania kolejnego połączenia lotniczego. W końcu koszykarki wyruszą z Wenecji przed 15.00 i wylądują w Berlinie - ale już na otwartym lotnisku Tegel - około 22.00 (pod drodze będą miały przesiadkę w Duesseldorfie).
Oznacza to, że ich podróż potrwa przynajmniej osiem godzin dłużej, bo w pierwotnym planie miały być w Berlinie o 14.05.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?