Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Babimoście, czyli jak z myszki zrobić tygrysa

(pik)
Artur Radziński (od lewej), Robert Jałowy i Sebastian Pieńkowski wniosek o kontrolę wysłali do NIK dzisiaj. - Za dwa dni powinien dotrzeć do Warszawy - mówią.
Artur Radziński (od lewej), Robert Jałowy i Sebastian Pieńkowski wniosek o kontrolę wysłali do NIK dzisiaj. - Za dwa dni powinien dotrzeć do Warszawy - mówią. Jakub Pikulik
- To jak wsadzenie pompki małej myszce w odpowiednie miejsce i pompowanie jej do rozmiarów tygrysa - tak o rozbudowie lotniska mówi gorzowski radny Robert Jałowy. Razem z innym radnym PiS Sebastianem Pieńkowskim i byłym radnym Arturem Radzińskim złożyli w tej sprawie wniosek do NIK.

Najwyższa Izba Kontroli ma zbadać, czy wydawanie pieniędzy na rozbudowę lotniska w Babimoście to przejaw niegospodarności. Urząd Marszałkowski w Zielonej Górze, który od kilku miesięcy jest właścicielem lotniska, zamierza na lotnisko wydać 20 mln zł z tzw. premii za sprawne wdrażanie unijnych projektów. Zdaniem autorów wniosku do NIK nie wiadomo, czego konkretnie rozbudowa lotniska miałaby dotyczyć, ani kto tak naprawdę o nią wnioskował, a samo lotnisko przynosi straty. - Prognozy zakładały, że do końca 2010 r. z lotniska w Babimoście będzie korzystać 30 tys. pasażerów. Tymczasem rok temu skorzystało z niego niewiele ponad 3,5 tys. osób. Liczba pasażerów w ostatnich latach nie rośnie, czasem nawet spada - mówił na specjalnej konferencji prasowej radny PiS Robert Jałowy. Dodał, że pozostałe dwa najmniejsze porty lotnicze w kraju, czyli Bydgoszcz i Goleniów, obsługują rocznie 260-300 tys. pasażerów. - Do tego dochodzi sąsiedztwo lotnisk w Berlinie i Poznaniu, z którymi to w Babimoście nie da rady konkurować - mówił Jałowy.

- Zamiast przeznaczać pieniądze na nierentowne lotnisko, lepiej zainwestować w rozbudowę infrastruktury przeciwpowodziowej w Gorzowie, Słubicach i Nowej Soli. Wszyscy widzieliśmy, jak groźna potrafi być rzeka. Potrzebne są też kolejne remonty dróg lokalnych - wyliczał Sebastian Pieńkowski, radny PiS z Gorzowa.

Razem z budową obwodnicy, drogami dojazdowymi i rozbudową infrastruktury wydano na lotnisku już około 100 mln zł. To są źle wydawane pieniądze

Urząd Marszałkowski przez ostatnich sześć lat wykupywał miejsca w samolotach kursujących z Babimostu do Warszawy. W każdym locie było ich pięć. Korzystali z nich urzędnicy lub członkowie organizacji pozarządowych. Koszt? 1,4 mln zł w 2010 r. Oficjalnie wykup miejsc nazywany jest przez Urząd Marszałkowski promocją. Zdaniem autorów wniosku do NIK to kolejny dowód braku zainteresowania lotami z Babimostu. - Razem z budową obwodnicy, drogami dojazdowymi i rozbudową infrastruktury wydano na lotnisku już około 100 mln zł. To są źle wydawane pieniądze - mówił na konferencji Artur Radziński, prezes stowarzyszenia Forum dla Gorzowa.

Do tej pory krytyka pod adresem lotniska w Babimoście płynęła z północy regionu. Teraz dołączył do niej nawet prezydent Zielonej Góry. - Nie wiem, na co Urząd Marszałkowski zamierza przeznaczyć 20 mln zł. Nie ma zrobionego biznesplanu, a już chce się wydawać pieniądze. Jestem temu przeciwny - komentował wczoraj w rozmowie z "GL" Janusz Kubicki. Dodał, że z rozbudową lotniska można poczekać do czasu, aż gotowy będzie dokładny plan i projekt, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć np. na Uniwersytet Zielonogórski i na Akademię Gorzowską, która wciąż nie może powstać.
Zapytaliśmy wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim o to, kto złożył wniosek za przyznaniem 20 mln zł na Babimost. - O znaczeniu lotniska wiele powiatów mówiło w czasie konsultacji strategii rozwoju województwa. Port lotniczy Zielona Góra jest również wymieniany jako lotnisko uzupełniające w ogólnopolskiej sieci portów regionalnych - poinformował nas wczoraj wicemarszałek Jarosław Sokołowki. Pytaliśmy również o ewentualne dopłaty, które urząd miałby przekazywać na utrzymanie portu lotniczego. Zdaniem organizatorów wczorajszej konferencji prasowej w Gorzowie, byłby to koszt 6-7 mln zł rocznie. - Na te koszty wpływ będzie miało m.in., czy Urząd Marszałkowski będzie bezpośrednio prowadził działalność związaną z lotniskiem. Kwota będzie zależała również od tego, jakie połączenia zostaną uruchomione - tłumaczył J Sokołowski. Za 20 mln zł Urząd Marszałkowski planuje wyremontować drogę kołowania i plac postoju samolotów, oświetlić pasy startowe, wybudować strażnicę straży pożarnej oraz ewentualnie rozbudować terminal.

O znaczeniu lotniska wiele powiatów mówiło w czasie konsultacji strategii rozwoju województwa. Port lotniczy Zielona Góra jest również wymieniany jako lotnisko uzupełniające w ogólnopolskiej sieci portów regionalnych

Dodajmy, że od listopada zeszłego roku z Babimostu nie wylatują i nie lądują samoloty pasażerskie. Terminal obsługuje jedynie loty towarowe.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska