Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łowyń. Pracownicy Christianapolu strajkują

Dariusz Brożek
Przyczyną strajku są płace (fot. sxc.hu)
Przyczyną strajku są płace (fot. sxc.hu)
Pracownicy firmy Christianapol żądają podwyżek. Zdaniem dyrekcji, akcja protestacyjna jest nielegalna. Zakład stoi.

W zakładzie mebli tapicerowanych w Christianapol w Łowyniu pod Międzychodem od piątku trwa strajk. Pracownicy domagają się podwyżek i protestują przeciw wprowadzeniu opłat za dowozy do pracy. - Zarabiamy tysiąc złotych i mamy jeszcze płacić za dowozy. To jakiś kosmiczny absurd. Skąd na to weźmiemy, skoro ledwo nam starcza na życie - mówi jedna z pracownic.

Zdaniem dyrektora ds. produkcji <b>Marcina Błażewicza</b>, akcja załogi jest nielegalna, gdyż dopiero we wtorek oba działające tam związki zawodowe weszły w tzw. spór zbiorowy z zarządem.

Dziś zarząd przedstawił strajkującym swoje stanowisko. Opłaty za dowozy pracowników ma ponosić firma, zaś płace mają ulec zmianie po wprowadzeniu nowego regulaminu wynagrodzeń.

Obecnie w Łowyniu pracuje około 900 osób. W ostatnich miesiącach zwolniono 100 pracowników. Zarząd nie wyklucza kolejnych redukcji.

Christianapol ma także oddział w Krajence pod Piłą. Pracuje tam około 200 osób.

 

Czytaj też: Po raz kolejny w Esser Polska odwieszono strajk

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska