Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubię się spotykać z ludźmi!

Lucyna Makowska
-Nie umiałabym żyć w odosobnieniu- mówi Genowefa Jurec - Lubię pracować z ludźmi szczerymi i aktywnymi.
-Nie umiałabym żyć w odosobnieniu- mówi Genowefa Jurec - Lubię pracować z ludźmi szczerymi i aktywnymi. Lucyna Makowska
Moje sołtysowanie zaczęło się przypadkiem - mówi GenowefaJurec z Lubomyśla.- Zgodziłam się po namowie sąsiada i jestem sołtysem już 12 lat. To jest jak małżeństwo, czasem trzeba pójść na kompromis, a czasem postawić na swoim.

Lubomyśl to nieduża wieś. Ma zaledwie 447 mieszkańców, ale to mocna, zaangażowana ekipa.
-Wystarczy, że rzucę hasło, a zawsze znajdą się chętni do pracy. W czynie społecznym, udało się nam zrobić wiele na wsi. Pani Genowefa, zawodowo nie pracuje, z mężem jest właścicielką gospodarstwa, jest mamą trójki dorosłych dzieci i babcią dwójki wnucząt. Teraz zajmuje się pilnowaniem najmłodszego. Rola babci wcale nie przeszkadza jej w działalności.

Gdy trzeba wkłada wnuczka do wózka i pędzi na wieś. To za jej kadencji Lubanice wypiękniały. Wybudowano drogi, nie tylko tę główną, ale i te z drugiego planu. W parku, w centrum wsi, który był jednym, wielkim śmietniskiem, wykarczowano krzaki i wykonano scenę, która teraz służy mieszkańcom. Stanęło tam też wybudowane ze środków funduszu sołeckiego pomieszczenie gospodarcze, gdzie chowane są na zimę drewniane ławo-stoły. To teraz miejsce wiejskich festynów.

Ryba Martusi

Dochód z imprez, do których dokłada się cała wieś, wykorzystywany jest to na paczki dla dzieci, święto seniorów. Każdy, kto chce piecze ciasta, a popisowym numerem jest ryba Martusi, makrela pieczona według specjalnej receptury, przez jedną z kobiet. Choćby dla jej skosztowania na festyny do Lubomyśla ściągają ludzie z całej okolicy. G. Jurec pilnuje, by pieniądze, które wieś dostaje z funduszu sołeckiego nie szły na tzw. przejedzenie. Kolejnym pomysłem, który od jakiegoś czasu kołacze się w głowie pani sołtys jest budowa drewnianego podestu do zabaw na świeżym powietrzu. Planuje ustawienie drogowskazów przy głównej drodze z numerami posesji w głębi wsi.

- Marzą mi się takie drewniane, w klimacie wsi - mówi.-. Wszystko to udaje się dzięki mieszkańcom, na których zawsze może liczyć i rodzinie bez której wsparcia, nic by nie osiągnęła. Nieraz zdarzało się jej dokładać z własnej kieszeni do pracy na rzecz wsi, ale wiedziała, że nie są to pieniądze wyrzucone w błoto.

Wyślij SMS i zagłosuj na swego sołtysa

G. Jurec żałuje, że wcześniej gminie nie udało się pozyskać dla wsi pieniędzy ze środków unijnych. Teraz, to się powoli zmienia, dzięki mieszkańcom, którzy mają doświadczenie w pisaniu projektów dla własnych firm i chętnie służą pomocą. Jest szansa na dofinansowanie projektów rewitalizację wsi z Grupy Rybackiej oraz Borów Dolnośląskich. G. Jurec to kandydatka na Sołtysa Roku 2011 i supergospodarza powiatu. By na nią zagłosować wystarczy wysłać SMS na numer 72466 w treści wypisując"soltys 935".

W naszym rankingu prowadzi ubiegłoroczny zwycięzc naszego plebiscytu, sołtys Górzyna w gminie Lubsko. Zbigniew Mróz miał do wczoraj 123 głosy. Przypominany, szczegółowe wyniki rankingu oraz numery pozostałych ponad 1000 kandydatów dostępne są na naszej stronie www.gazetalubuska.pl/soltys.Głosujemy do końca marca. Zwycięzca dostanie 1,2 tys. zł.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska