Jest środa w południe (21 kwietnia), kiedy dojeżdżamy do plaży gminnej. Z oddali słychać stukot młotków, warkot pił i pokrzykiwania pracowników. Już teraz trwa gruntowne przygotowywanie do sezonu głównego lokalu gastronomicznego, tego w przejściu przez las od strony pola namiotowego w stronę jeziora. Z samej plaży widać robotników konserwujących oświetlenie nad pomostami.
Na razie łodzie cumują
Łodzie, na pięknie położonej przy szuwarach przystani, czekają na cieplejsze dni. Wszyscy, z którymi rozmawiamy: pracownicy gastronomii, robotnicy z pobliskiej Przytocznej i Międzyrzecza, zastanawiają się, czy sezon lekko ruszy już na ,,majówkę’’. Właściwie jeżeli chodzi infrastrukturę, to obiekt byłby gotowy.
Nie jest jeszcze gotowy tegoroczny hit plaży w Lubikowie, czyli pływające spa. Wójt Przytocznej, Bartłomiej Kucharyk na jednym z portali zapowiadał nową atrakcję. I rzeczywiście prace przy montażu pomostu, na którym zostanie osadzone, trwają. Sama sauna i balie po długiej podróży morskie jeszcze stoją w magazynie.
Moc atrakcji wodnych
Tymczasem wieloletni szef wypożyczalni sprzętu pływającego nad lubikowskim jeziorem, Dariusz Apanowicz, mówiąc o tym pływającym cacku, nie może ukryć emocji. – W czerwcu będzie gotowe, ale wcześniej na początku maja stawiamy plac zabaw dla dzieci – mówi Apanowicz. - Tyle że na wodzie.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?