Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Luboń: Strażniczki miejskie znieważały osoby nietrzeźwe i wszystko nagrywały. Komendant podał się do dymisji

NM
Na jednym z nagrań strażniczki szydzą z pijanej kobiety próbującej zapalić papierosa.
Na jednym z nagrań strażniczki szydzą z pijanej kobiety próbującej zapalić papierosa. YouTube.com
Strażniczki miejskie z Lubonia ubliżały i obrażały osoby nietrzeźwe świetnie przy tym się bawiąc? Na to wskazują nagrania filmików, które same wykonały podczas służby.

"Na ch... się kładłeś spać w tramwaju, w autobusie. Tylko robotę robisz", czy "Nie dotykać tam, leżeć i się nie ruszać. I nie oddychać, k..., najlepiej. Leż, leż, bo cię w skrzynkę wpakujemy" - to tylko niektóre z cytatów, jakie można usłyszeć na nagraniach, które ujawniła "Gazeta Wyborcza".

Nagrania pochodzą z 2015 i 2016 roku. Widać na nich dwie strażniczki miejskie z Lubonia, które obrażają osoby nietrzeźwe podczas służby, jednocześnie dobrze się przy tym bawiąc.

Czytaj też: Poznań: Policja karze funkcjonariuszy? Wystawisz za mało mandatów, nie dostaniesz patrolu

"Weź te nogi, bo wyjdę i ci wp... za chwilę. Połóż te nogi, k..., na ziemię raz. Giry, k..., na podłogę." - mówią do nietrzeźwego mężczyzny.

Z kolei na drugim nagraniu szydzą z pijanej kobiety próbującej zapalić papierosa. Z premedytacją podkładają jej kawałki papieru, udając, że to zapalniczka.

W środę filmy zostały opublikowane także w serwisie YouTube.com.

Sprawą zajęła się już wielkopolska policja.

- Na nagraniach widać zachowania poniżające innego człowieka. W ocenie policjantów mogło dojść do przestępstwa, dlatego materiały wraz z nagraniami wysłaliśmy do prokuratury z wnioskiem o wszczęcie śledztwa - tłumaczy Andrzej Borowiak w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Sprawdź też: Polonia Poznań może pozostać bez stadionu. Miasto wypowiedziało klubowi umowę. Teraz będzie chciało się z tego... wycofać?

Z kolei same strażniczki w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" tłumaczą, że filmy są wyrwane z kontekstu i były odpowiedzią na wcześniejsze zachowania osób nietrzeźwych, które rzekomo miały być wobec nich agresywne, choć na nagraniach tego w ogóle nie widać.

Do dymisji podał się za to Paweł Dybczyński, dotychczasowy komendant straży miejskiej w Luboniu, który przyznaje, że ocena zachowania funkcjonariuszek może być tylko negatywna.

- Wiem o tych nagraniach. W związku z tym złożyłem rezygnację ze stanowiska komendanta, która została przyjęta. Poczuwam się do odpowiedzialności - mówi Wyborczej Paweł Dybczyński.

Zobacz też:

Oszuści i naciągacze poszukiwani przez policję z Wielkopolsk...

Sprawdź też:

Zadzwonił na Straż Miejską. Powiedzieli, żeby pisał. Napisał. Odpisali, żeby dzwonił - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska