Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubrzana z nożyczkami

TATIANA MIKUŁKO
To już szósta edycja Nocy Nenufarów. Co roku plenerowe widowisko nad Jeziorem Goszcza ogląda kilka tysięcy widzów.
To już szósta edycja Nocy Nenufarów. Co roku plenerowe widowisko nad Jeziorem Goszcza ogląda kilka tysięcy widzów. PAWEŁ JANCZARUK
W widowisku na wodzie bierze udział około 40 młodych ludzi. Dla nich to zaszczyt, że są bohaterami Nocy Nenufarów.

O czym jest historia, która rozsławiła Lubrzę na całe województwo. O miłości Lubrzany i Sławoja, których uczucie próbuje zniszczyć zła wróżka Wierzbicha. Rzuca ona zaklęcie na dziewczynę i przemienia w kwiat nenufaru. Sławoj opłakuje swoją ukochaną, ale jak to w wymyślonych opowieściach bywa wszystko kończy się pomyślnie. Dobra wróżka przywraca Lubrzanie jej dawną postać. Wioska raduje się ze szczęścia młodej pary. Legendę o Lubrzanie i Sławoju wymyślił w latach 70. lokalny artysta malarz Józef Wojciechowski. Początkowo w przedstawieniu grały kukły. Później na około 10 lat miejscowa ludność zapominała o legendzie. W sobotę po raz szósty będzie można obejrzeć widowisko na wodzie wyreżyserowane przez Jarosława Świrszcza.

Lubrzana z nożyczkami

W tym roku główne postacie legendy zagrają debiutanci. Do roli Lubrzany trzeba było przeprowadzić casting, tyle było chętnych dziewcząt. Rolę dostała Barbara Cieślak. To niejako rodzinna tradycja, bo w latach ubiegłych Lubrzanę grała jej kuzynka. W Sławoja wcieli się Dawid Parachimowicz. Dobrosława zagra Krzysztof Krupski, wróżkę - Magda Konieczna, Wierzbichę - Agata Waszak, a narratorem będzie Marek Węglarski. Wszyscy zgodnie twierdzą, że do pracy nad widowiskiem podchodzą niezwykle poważnie. Niewykluczone, że w przyszłości będą chcieli związać się z aktorstwem zawodowo.
- Dziewczynom, jeśliby chciały spróbować jako modelki, będzie łatwiej. Postać Lubrzany jest na plakatach w całym województwie - mówi wójt Lubrzy Eugeniusz Chamarczuk.
Basia przyznaje, że zagranie Lubrzany było jej marzeniem. Chce wypaść jak najlepiej więc pilnie wysłuchuje rad reżysera.
- Jest uprzedzona, by wzięła ze sobą nożyczki - mówi Świrszcz. - Na wypadek, gdyby kwiat, w który zostanie zaklęta nie chciał się otworzyć, a ona nie mogłaby z niego wyjść.
Nenufar wykonany jest z konstrukcji drewnianej powleczonej płótnem o rozpiętości 3 m. Będzie pływał na tratwie 3,5 m na 3 m.

Marzenie o muzyce

Co i o której

14.00 - występy zespołów wokalno-instrumentalnych De-Moll, Aniołki, Akt
Gry i zabawy prowadzone przez Radio Zachód i ,,Gazetę Lubuską"
18.00 - oficjalne otwarcie imprezy przez wójta gminy i marszałak woj. lubuskiego
Pokaz ciężkich motocykli Harley
21.30 - koncert egzotyczny Jim Wowa Gatsby (Australia)
22.30 - widowisko Noc Nenufarów
23.20 - Ognie Nenufarów
23.30 - gwiazda wieczoru Stachursky
1.00 - zabawa nad Goszczą, zespół Panama - ,,Droga do Gwiazd"

W tym roku po raz pierwszy przeprowadzone zostaną wybory Miss Nocy Nenufarów.
- Dziewczyna, która wygra, być może zagra ukochaną Sławoja w przyszłym roku - mówi reżyser. - Musi pochodzić z naszej gminy. Lubrzaną nie może być zielonogórzanka.
Nowością w przedstawieniu będą efekty specjalne użyte podczas zaklinania dziewczyny w kwiat nenufaru. Reżyser nie chce zdradzić, co konkretnie, bo to niespodzianka. Czy Agacie Waszak trudno jest grać czarny charakter?
- Nie, choć mam dużo pracy z przygotowaniem się do roli - mówi Agata. - Wierzbicha się specyficznie porusza, macha rękoma tak jak by coś czarowała.
Próby do spektaklu w ostatnim tygodniu przed imprezą odbywają się codziennie. Na plaży na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Goszcza, gdzie będzie Noc Nenufarów, młodzi aktorzy ćwiczą w takt muzyki. Dwa lata temu w studiu w Zielonej Górze nagrany został podkład muzyczny, który jest muzycznym montażem.
- Najwyższy czas byśmy doczekali się muzyki specjalnie skomponowanej do naszego widowiska - marzy reżyser.

Do rana

Noc Nenufarów to nie tylko widowisko plenerowe na wodzie. W tym roku na odwiedzających imprezę czeka wiele atrakcji. Na plaży staną stoiska gastronomiczne. Będzie można zjeść kiełbaskę z grilla i napić się chłodnego piwa. Na scenie zabawiać będą zespoły regionalne. Miłośników tańca ucieszy występ gości z Australii Jim Wowa Gatsby, którzy zagrają na cygańską nutę i gwiazdy wieczoru Stachurskiego. Od kilku lat należy on do czołówki najpopularniejszych artystów polskiej sceny. Po muzycznych emocjach będzie można obejrzeć pokaz sztucznych ogni. Zabawa potrwa do białego rana w towarzystwie zespołu Panama. Ci, którzy uważnie śledzą program ,,Droga do gwiazd" prowadzony przez Zbigniewa Wodeckiego pamiętają kapelę z występu w telewizji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska