Lubsko: Chcemy tutaj świateł

W ciągu kilku lat było tu już sporo wypadków, ostatnio na szczęście nie. Mieszkańcy apelują o instalację w tym miejscu sygnalizacji świetlnej.

W sierpniu ubiegłego roku na ulicy XX-lecia został potrącony Janusz Krawczenko. - Przez ulicę przechodziłem prawidłowo. Niestety kierowca uderzył we mnie w momencie, kiedy byłem już prawie po drugiej stronie. Upadłem na maskę i straciłem przytomność - wspomina lubszczanin. - Miałem bardzo skomplikowane złamanie kończyny dolnej, groziła mi amputacja nogi. Na szczęście wielomiesięczna rehabilitacja i kilka operacji, w tym przeszczep, przyniosła pozytywny skutek. Ale do pełnej sprawności już nigdy nie wrócę.

Znaleźli inny sposób

- Któregoś razu staliśmy przed przejściem przez 20 minut i nie zatrzymał się żaden samochód. Kiedy próbuję zwrócić uwagę kierowcom na ich ignorancję to po prostu wzruszają ramionami. A przecież tutaj mieszka dużo starszych ludzi, którzy często niedosłyszą i niedowidzą. Czy więc tylko dlatego mają być gorzej traktowani - pyta wzburzona Teresa Krawczenko. - W ostatnich latach powstały przy ulicy XX-lecia trzy nowe markety i stacja paliw, co spowodowało jeszcze większe nasilenie ruchu. Zamontowane ostatnio znaki i łańcuchy nie rozwiążą sytuacji. Już widzę takich, którzy znaleźli inny sposób na wjeżdżanie pod sklep lub na nasze podwórze. Tutaj pomogą tylko światła - dodaje T. Krawczenko.

Rzeczywiście wzdłuż ul. XX-lecia pojawiło się wiele znaków. - Dzięki współpracy z policją udało się nam przekonać Zarząd Dróg Wojewódzkich do zamontowania znaków, łańcuchów i tablic - mówi radna Zofia Zawiślak.

Stały monitoring

- Osiedla leżące po obu stronach ulicy XX-lecia zamieszkuje prawie 4 tys. osób, a ponadto jest to jeden z głównych węzłów komunikacyjnych Lubska. Dlatego obejmujemy go specjalnym nadzorem, m.in. poprzez tradycyjną kontrolę prędkości i ustawianie fotoradaru - informuje komisarz Zenon Niżyński z lubskiego komisariatu policji. - Monitorujemy ruch i bezpieczeństwo na tej ulicy w tak zwanych zadaniach doraźnych i w ramach wzmożonych działań prewencyjnych - akcja trzeźwość, narkotyki, bezpieczna prędkość itp.

Policjant zapewnia też, że bezpieczeństwo podniosło niedawne ustawienie znaków i zamknięcie możliwości wjazdu od ulicy XX-lecia w kierunku garaży leżących z tyłu sklepu EKO. - Jeżeli zaś chodzi o zamontowanie sygnalizacji świetlnej, to Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował nas, że obecnie jest to niemożliwe z przyczyn finansowych - wyjaśnia policjant. - Od ponad roku nie zanotowano na tej ulicy żadnych poważniejszych zdarzeń drogowych, mimo coraz bardziej wzmożonego ruchu. Policja jednak stale monitoruje ten teren pamiętając, że w przeszłości doszło tu do kilku poważniejszych wypadków - deklaruje na koniec.

Walczymy o bezpieczne drogi

Naszą akcję ,,Bezpieczne drogi'' patronatem objął komendant lubuskiej policji. Wszyscy wiemy, jak jeździ się po naszym regionie. Spróbujmy więc razem poprawić bezpieczeństwo na lubuskich drogach. Dość już tragedii! Jeśli znasz miejsce, w którym trzeba ograniczyć prędkość, postawić znak ostrzegawczy albo fotoradar, zawiadom o tym ,,Gazetę Lubuską. Zgłoś też informację o niebezpiecznych przejściach przed szkołami. Szczególnie apelujemy do rodziców, którzy najlepiej wiedząc do której szkoły wiedzie niebezpieczna droga. Wasze uwagi przekażemy policji i drogowcom. Nasze drogi muszą być bezpieczniejsze.
Piszcie na e-mail: [email protected] dzwońcie do dzienniakrzy: