Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuscy nauczyciele będą w sobotę protestować w Warszawie

Redakcja
- Żadne badania naukowe nie potwierdzają, że proponowane zmiany w oświacie mają sens - mówi B. Mania.
- Żadne badania naukowe nie potwierdzają, że proponowane zmiany w oświacie mają sens - mówi B. Mania. Mariusz Kapała
Nie 10, jak planowano wcześniej, ale 15 autokarów pełnych przeciwników reformy edukacji wyjedzie w sobotę, 19 listopada, do Warszawy, by wziąć udział w sobotę w godzinach od 12 do 14 w Ogólnopolskiej Manifestacji Pracowników Oświaty. - Jadą nie tylko związkowcy, ale także nauczyciele niezrzeszeni, przedstawiciele rodziców, samorządów - mówiła prezes lubuskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Bożena Mania.

- Autokary będą 50-osobowe, z Międzyrzecza nawet 70-osobowy. Reprezentowane będą wszystkie powiaty. Ale nawet mniejsze miasta jak Skwierzyna czy Nowe Miasteczko też organizują wyjazd - mówi Bożena Mania.

Prezes ZNP podkreśla, że związek nie jest przeciwny zmianom w oświacie. One są konieczne, bo zmieniają się czasy, uczniowie, świat. I inne są potrzeby, także edukacyjne. Ale chodzi o zmiany ewolucyjne, a nie rewolucję, którą proponuje rząd. Reforma bowiem dotyczyć będzie wszystkich poziomów kształcenia. Zdaniem ZNP to wywoła chaos.

Ważne są także ogromne koszty, jakie trzeba będzie ponieść. A pieniądze te można byłoby przeznaczyć np. na mniej liczne klasy, zatrudnienie dodatkowych pedagogów, psychologów, logopedów, terapeutów. Albo na tworzenie obiecanych przez PiS gabinetów stomatologicznych i lekarskich w szkołach, z których się rząd wycofuje. - Żadne badania naukowe nie potwierdzają, że proponowane zmiany w oświacie mają sens - dodaje B. Mania.

Rząd jednak nie bierze pod uwagę głosów naukowców, którzy napisali list otwarty do minister edukacji. Podobnie wybierani Nauczyciele Roku, rodzice, organizacje i stowarzyszenia. W prestiżowym gronie Nauczycieli Roku jest zielonogórzanka, Danuta Konatkiewicz (Nauczyciel Roku 2006), która potwierdza, że taki list otwarty został napisany do ministra edukacji.

Laureaci wyróżnienia niepokoją się tempem proponowanych zmian, pytają o ich koszty, rozproszenie zespołów ludzkich, które współpracy uczyły się latami, podręczniki, podstawy programowe itd. Pytają także o lekceważący stosunek minister do nauczycieli, a przecież sama jest pedagogiem. Nauczyciele Roku mają spotkać się z minister edukacji w czwartek. - 16 lat temu, kiedy wprowadzono gimnazja, polski uczeń był na szarym końcu pod względem wiedzy i umiejętności. Dziś w zależności od przedmiotu albo w pierwszej piątce, albo dziesiątce wśród innych krajów - mówi B. Mania. - Tego krasnoludki nie zrobiły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska