Lubuscy piłkarze nie próżnują. Już w środę trzecioligowe derby

W minionej kolejce zmagań po raz pierwszy od dłuższego czasu żaden z lubuskich trzecio- i czwartoligowców nie zapisał na swoim koncie hattricka. O dwa gole swoje konta strzeleckie powiększyli przedstawiciele IV ligi: Piotr Słomiński (Piast Iłowa), Dawid Dębski (Lechia II Zielona Góra), Marcin Antczak (Meprozet Stare Kurowo), Mateusz Dobrakowski (Dąb Sława-Przybyszów), Piotr Woźnikiewicz (ZAP Syrena Zbąszynek) oraz Sebastian Jankowski (Celuloza Kostrzyn nad Odrą).

Po raz drugi tej wiosny do północnej stolicy województwa na trzecioligowe derby uda się Carina Gubin, którą podejmie Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów. W tabeli wyżej plasuje się zespół z powiatu krośnieńskiego, który zajmuje siódmą lokatę, jednak ma on jedynie cztery punkty przewagi nad dziesiątym miejscem, które przypada niebiesko-białym.

W bieżącym sezonie z derbowych potyczek Carina bardzo często wychodzi zwycięska. Podopieczni trenera Grzegorza Kopernickiego ulegli jedynie Lechii Zielona Góra, a poza tym trzykrotnie pokonali już gorzowską Wartę (w tym w Pucharze Polski), a także raz Stilon. Pierwszy mecz Obuwników z zespołem prowadzonym przez Karola Gliwińskiego miał miejsce w październiku ubiegłego roku. Wówczas gubinianie rzutem na taśmę przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając ostatecznie 2:1.

W ostatnich tygodniach zarówno Stilon jak i Carina dobrze występy przeplatają słabszymi. Ciężko więc jednoznacznie wskazać faworyta derbowej potyczki. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 17:00.

W Zielonej Górze o godzinie 16:00 Lechia rozpocznie starcie z Polonią Nysa, która wciąż walczy o utrzymanie w III lidze. W poprzedniej kolejce zespół z województwa opolskiego uległ u siebie Stilonowi 1:2, lecz nie oddał tego meczu bez walki. Zielonogórzanie zresztą zdołali już w rundzie jesiennej przekonać się o sile Polonii. Wtedy nysanie objęli prowadzenie w pierwszych sekundach meczu i nie oddali go do samego końca, zwyciężając 4:1. Jest to jeden z najwyższych triumfów Polonii w tym sezonie i zarazem jedna z dotkliwszych porażek podopiecznych trenera Andrzeja Sawickiego.

W pojedynku w Winnym Grodzie obydwie drużyny będą chciały zrehabilitować się za porażki z poprzedniej serii gier. Dla gości mecz ten będzie miał jednak znacznie wyższą stawkę, gdyż bieżący układ tabeli II ligi sprawia, że znajdują się oni na pozycji spadkowej.

Na trudny teren uda się AstroEnergy Warta Gorzów, która zagra z Rakowem II Częstochowa. Ekipa ta nie jest już tak mocna jak jesienią, podczas której była niepokonanym liderem tabeli i potrafi obecnie gubić punkty nawet z rywalami z dołu tabeli. Niemniej w dalszym ciągu Raków bywa groźny – zwłaszcza na swoim boisku, na którym tylko raz zaznał goryczy porażki. Trzy punkty jako jedyna spod Jasnej Góry wywiozła Stal Brzeg.

Mecz Warty w Częstochowie zaplanowano na godzinę 16:00.

WIDEO: Gala Piłkarskie Orły 2022