Lubuscy policjanci sprawdzają swoje psiaki

Wczoraj sprawdzian miały czworonogi z południa woj. lubuskiego (Zielona Góra, Świebodzin, Gubin, owa Sól, Wschowa i Żagań). Dziś testowane są psy z północy regionu (komendy z Gorzowa, Strzelec, Drezdenka, Słubic, Międzyrzecza i Sulęcina).
Egzaminu pilnują specjaliści m.in. z zakładu kynologii policyjnej w Sułkowicach.

Liczy się węch

Co musi umieć policyjny pies? Liczy się u niego węch. Grzegorz Pogodziński z Komendy Wojewódzkiej Policji wyjaśnia, że powinien poradzić sobie z wytropieniem śladu człowieka.

W regulaminie to zadanie jest opisane tak: ,,Tropienie śladu człowieka, torowanego na różnorodnym podłożu, w wieku do dwóch godz., długości do dwóch km, z czterema załamaniami. Ścieżka śladu może przecinać teren polny, leśny, szosy, pobocza, zamieszkały przez ludzi, wyłomy naturalne lub sztuczne. Na ścieżce śladu zostanie ukrytych pięć przedmiotów należących do torującego ślad.''

Poza tym liczy się posłuszeństwo. Procedury opisują je tak: ,,Chodzenie i bieg bez smyczy przy nodze - marsz i bieg z psem przy nodze po wyznaczonej trasie (zwroty co dziesięć metrów). Podczas przemarszu oddane zostaną dwa strzały. Pies porusza się przy lewej nodze przewodnika, nie wysuwa barku przed kolano przewodnika. Przewodnik wydaje komendy "równaj" przy ruszaniu z miejsca, zmianie kierunku i tempa marszu, zatrzymania się.''

Oprócz tego specjaliści sprawdzą, czy nasze czworonogi potrafią siadać, warować i zatrzymać się w trakcie marszu na komendę lub sygnał.

Zwinne i zdecydowane

Jakie jeszcze zadania stoją przed policyjnym owczarkiem? Musi sprawdzić się w pokonywaniu przeszkód i na komendę ruszyć w pości za ,,przestępcą'' (odgrywa go ubrany w ochronnych strój pozorant).

Przypomnijmy: psiaki pełniące służbę to niezwykłe zwierzęta. Mają tak naprawdę dwa imiona. Jedno ,,cywilne'' i jedno ,,służbowe''. Mieszkają ze swoim panem, są niesamowicie posłuszne (choć osobniki krnąbrne też się zdarzają...) i często po zakończeniu pracy w policji zostają ze swoim opiekunem. Choć zdarza się i tak, ze trafiają na sprzedaż, jak trzy owczarki, których historię opisaliśmy niedawno na naszym portalu.