Lubuski Arbitrażowy Sąd Gospodarczy rozpoczyna działalność

Czytaj też: W regionie ruszy projekt, w którym 130 osób otrzyma dotacje na założenie firmyDziś w hotelu Dana w Zielonej Górze zainaugurowano posiedzenie Lubuskiego Arbitrażowego Sądu Gospodarczego. Powołano też zastępcę przewodniczącego oraz arbitrów czyli sędziów. Przypomnijmy, że w kwietniu 2010 roku 10 organizacji podpisało porozumienie o powołaniu Lubuskiego Arbitrażowego Sądu Gospodarczego. Byli to: Lubuski Sejmik Gospodarczy, Zachodnia Izba Przemysłowo-Handlowa, Organizacja Pracodawców Ziemi Lubuskiej, Lubuska Organizacja Pracodawców, Łużycka Izba Gospodarcza, Lubuska Izba Budownictwa, Izba Rzemiosła i Przedsiębiorców z Gorzowa Wlkp., Izba Rzemieślnicza i Przedsiębiorczości z Zielonej Góry, Zrzeszenie Handlu i Usług, Lubuska Izba Rolnicza oraz Marszałek Lubuski.

Ustalono wtedy też statut oraz powołano prezesa sądu oraz kolegium elektorów. Prezesem sądu został Marek Górecki a kolegium elektorów Jerzy Korolewicz - prezes ZIPH.

Natomiast dziś czyli w piątek wybrano zastępcę przewodniczącego, a został nim Andrzej Kosik, adwokat z Zielonej Góry. Na arbitrów czy też sędziów wybrano: oprócz Góreckiego i Kosika także Janusza Bryzek, Waldemara Glinkę, Andrzeja Rychlika oraz Małgorzatę Wierzchołowską. Trzech arbitrów pochodzi z południowej części województwa, trzech z północnej. LASG będzie miał siedzibę w Zielonej Górze przy ul. Reja i w Gorzowie Wlkp. przy ul. Kazimierza Wielkiego.

Na razie trwają tam remonty, ale jak nam powiedział Jerzy Korolewicz sąd może już rozpatrywać sprawy. Można je będzie zgłaszać w tzw. okienkach podawczych, które zostaną utworzone w siedzibach 10 organizacji, które podpisały umowę o powstaniu sądu arbitrażowego.

By jednak LASG mógł zająć się sprawą, konieczne jest umieszczenie w umowie zapisu, że w przypadku sporu, jego rozstrzygnięciem będzie zajmował się LASG a nie sądy powszechne. Dodajmy, że przed tymi ostatnimi sprawy trwają niekiedy kilka lat, a średnia od zgłoszenia do wydania wyroku wynosi około 1000 dni.

- Natomiast w naszym sądzie będzie nie tylko krócej, wydaje się, że maksimum to pół roku ale też taniej - zapewnił nas Marek Górecki.

Sąd arbitrażowy może się także zająć sporami między np. przedsiębiorstwami czy przedsiębiorstwa a samorządami, które powstały wcześniej. Pod warunkiem, że obie strony zgodzą się na zmianę punktu wcześniej podpisanej umowy, w której ustalono, gdzie trafiają sporne sprawy. Zamiast sądu powszechnego, powinno się tam pojawić LASG.

Czytaj też: W Lubuskiem powołano arbitrażowy sąd gospodarczy