Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuski budżet przedwyborczy. 40,5 miliona na propagandę. Jeszcze więcej na pałac

Robert Bagiński
Ponad milion na gazetkę i program w lokalnej telewizji, drugie tyle na Lubuskie Centrum Informacyjne, a do tego pieniądze na kongresy, konferencje, ogłoszenia w mediach społecznościowych i wiele innych rzeczy, które składają się na marszałkowski festiwal rozrzutności. Dodajmy do tego nowy urząd marszałkowski, kaprys jednej osoby, który ma powstać, ponieważ marszałek widziała podobny we francuskim departamencie le Lot.

...zarząd się wyżywi – można sparafrazować słowa „klasyka” z PRL. Mówił o rządzie, a ten felieton jest o zarządzie. Województwa, jakby ktoś zapomniał. Jednego z najmniejszych w Polsce, ale za to z największymi wydatkami na promocję. Włos na głowie się jeży na myśl, że budżet lubuskiego na 2023 rok, jest projektowany głównie z myślą o wyborach parlamentarnych. Politycy Platformy Obywatelskiej święcie wierzą, że dzięki panowaniu nad narracją, uda im się przekonać mieszkańców, że ta władza to coś więcej, niż afery, układy, a także wszechobecny PR.

Jedną z rzeczy, która najbardziej rzuca się w oczy, są środki zaplanowane na promocję. 40,5 mln zł, to nie w kij dmuchał. Ponad milion na gazetkę i program w lokalnej telewizji, drugie tyle na Lubuskie Centrum Informacyjne, a do tego pieniądze na kongresy, konferencje, ogłoszenia w mediach społecznościowych i wiele innych rzeczy, które składają się na marszałkowski festiwal rozrzutnosci. Rozwojowi regionu służyć nie będą, a jego promocji jest w tym tyle, co kot napłakał.

I teraz dygresja. Politycy opozycji, ochoczo zarzucają rządowi RP, że wzrost wydatków na Telewizję Polską jest nieuzasadniony. Pal licho, że zapominają i nie zwracają uwagi na fakt, że są to również środki m.in. na budowę siedziby TVP Gorzów. Warto im przypomnieć, że 2,7 mld zł na TVP, stanowi zaledwie 0,4 proc. całego budżetu Polski. Natomiast 40,5 mln na propagandę władz województwa, to aż 3,6 proc. budżetu Lubuskiego. Skala widoczna jest gołym okiem. Proporcjonalnie do wysokości budżetu, Urząd Marszałkowski wyda dziewięć razy więcej, i są to wydatki tylko na propagandę. Nie ma w tym misji publicznej, kultury ani rzetelnych informacji. Nie ma nawet odbiorców oraz internetowych zasięgów.

To nie wszystko. Dodajmy do tego nowy urząd marszałkowski, kaprys jednej osoby, który ma powstać, ponieważ marszałek widziała podobny we francuskim departamencie le Lot. Ta miłość od pierwszego wejrzenia, będzie kosztować ponad 100 mln zł, przy czym połowę „przepalimy” już w 2023. Większe kwoty na promocję w budżecie, to nie jedyny zabieg przedwyborczy. Podobnie jest z ograniczeniem środków dla lubuskich ZIT-ów. To polityczna kalkulacja i próba narzucenia narracji, że PO troszczy się o małe samorządy. Jest inaczej, te ostatnie nigdy nie były w ich centrum uwagi.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska