Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuski Teatr staje się coraz nowocześniejszy

Rafał Krzymiński 68 324 88 44 [email protected]
Pracownik ochrony pan Jerzy mówi, że winda to strzał w dziesiątkę
Pracownik ochrony pan Jerzy mówi, że winda to strzał w dziesiątkę Mariusz Kapała
Działa winda dla niepełnosprawnych, a bilety na spektakle można kupić przez internet. Dyrektor Robert Czechowski: - Stajemy się przyjaźni dla widza.

Przeczytaj też: Szekspir zza krat. Więźniowie dostali szansę od losu

W Lubuskim Teatrze stale coś się dzieje. I nie chodzi tylko o znakomite spektakle, choćby "Gracza" według powieści Dostojewskiego, którego można podziwiać w jubileuszowym, 60. roku działalności placówki. Od prawie dwóch lat stale ktoś tu puka, stuka i wierci. Wszystko za sprawą kompleksowego remontu. Obecnie odnawiane są toalety na pierwszym piętrze, które znajdowały się w bardzo złym stanie. Do października powstanie winda zewnętrzna. Zainstalowana od strony podwórka posłuży do przewożenia elementów scenografii do teatralnych magazynów. Odświeżone też zostaną klatki schodowe. Obiekt od strony deptaka doczeka się nowej elewacji. No dobrze, ale co z tego ma publika?

- Dzięki tym wszystkim zmianom nasz teatr staje się przyjazny dla widza - przekonuje dyrektor Robert Czechowski. - Poprawiła się jakość nagłośnienia i oświetlenie na spektaklach. Zainwestowaliśmy w to 1,5 mln zł. Osoby niepełnosprawne mają do dyspozycji windę. Odmalowane korytarze też zachęcają do odwiedzin. Można powiedzieć, że małymi kroczkami nasza placówka wkracza w XXI wiek. Jestem przekonany, że widzowie to doceniają. Świadczy o tym spora frekwencja na spektaklach.

I faktycznie niemal wszystko pachnie tu nowością. Osoby starsze i niepełnosprawne bez problemu mogą dostać się na scenę kameralną. Przypomnijmy, że cała inwestycja, warta ok. 5 mln zł, musi zostać rozliczona do końca roku. Większość pieniędzy pochodzi z dotacji unijnej, 1 mln zł teatr dołożył z własnej kasy. Od 2010 r. wymieniono już wszystkie drzwi i okna, kocioł centralnego ogrzewania i system grzewczy. Budynek został docieplony.

Oszczędności na cieple są spore. Aktorzy nie przebierają się na korytarzu, a w nowoczesnych garderobach. Nie do poznania zmieniła się część mieszkalna dla artystów i gościnnych twórców. Pojawiły się dodatkowe toalety na parterze przy dużej scenie. W holu nad drzwiami wejściowymi działają dmuchawy, które odcinają dopływ zimnego powietrza

A czy zielonogórzanie dostrzegają te pozytywne zmiany w teatrze? Student Bartosz Nowiński na spektaklach bywa rzadko. Ostatnio widział "Annę Kareninę" i ze świątyni Melpomeny wyszedł bardzo zadowolony. - A najważniejsze jest to, że nie musiałem czekać w kolejce do kasy - opowiada chłopak. - Bo bilet kupiłem w internecie. Wszyscy moi znajomi też korzystają z takich możliwości.
Tę nowość wprowadzono w lutym. Cieszy się sporym wzięciem. Za wejściówkę na spektakl można też bez problemu zapłacić kartą.

Alicja Grzegorczyk ma niepełnosprawną przyjaciółkę. - Basia bardzo rzadko wychodzi z domu - mówi dziewczyna. - Większość klubów i instytucji w tym mieście jest zamknięta dla niepełnosprawnych. A w Teatrze Lubuskim bywa często. Teraz, dzięki windzie, bez problemu może oglądać przedstawienia na scenie kameralnej.

Kuba Tomaszewski też jest zadowolony: - Teatr wygląda lepiej. To dobrze, że inwestuje się u nas w kulturę. Budynki biblioteki i muzeum też zostały odnowione w ostatnich latach.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska