Spotkanie z samorządowcami i przedstawicielami instytucji podległych marszałkowi odbyło się wczoraj w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej i dotyczyło podziału tego bonusa.
Wstępnie, bo projekt wymaga akceptacji Komisji Europejskiej, najwięcej, czyli 60 mln zł ma być przeznaczonych na drogi i komunikację (po 20 mln zł na drogi regionalne, zakup szynobusów i rozbudowę portu lotniczego). Zaplanowano też m.in. 15 mln zł na promocję gospodarczą, 20 mln zł dla mikroprzedsiębiorstw i tyle samo dla małych i średnich przedsiębiorstw, 26 mln zł na poprawę stanu środowiska, 20 mln zł na zakup sprzętu medycznego, 10 mln zł na szkolnictwo wyższe i 30 mln zł na oświatę w ujęciu lokalnym. - Liczymy na to, że w drugim półroczu będzie można składać projekty - powiedziała marszałek Polak.
Czytaj też: Zielona Góra, Gorzów, Lubsko… mają zwrócić 10 milionów zł z dotacji unijnych
Pieniądze są do wzięcia, ale beneficjenci muszą być przygotowani, by po nie sięgnąć. - Kluczem do pozyskania dofinansowania z Unii Europejskiej jest dobre przygotowanie projektów, ich planowany wpływ na lokalną sytuację gospodarczą, ale przede wszystkim gotowość beneficjentów do realizowania tych inwestycji. Wiem, że czasu jest mało, ale liczę, że samorządy zrobią wszystko, by po te pieniądze sięgnąć - powiedział Waldemar Sługocki, minister w resorcie rozwoju regionalnego, który był obecny na wczorajszym spotkaniu.
W czerwcu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego ogłoszone też zostaną dodatkowe trzy konkursy. 9 mln zł można wziąć na drogi, 13 mln zł na nowoczesne technologie, a 15 mln zł na szkolnictwo wyższe.
Czytaj też: Jak lubuskie miasta wydają unijne pieniądze?
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?