- Podczas minionej, sylwestrowej nocy, kiedy wszyscy dobrze się bawili, zielonogórscy policjanci czuwali nad bezpieczeństwem w mieście. Niestety podczas tej nocy mieliśmy bardzo dużo pracy – policjanci interweniowali 130 razy – głównie były to interwencje porządkowe. Nie odnotowaliśmy na szczęście poważniejszych zdarzeń – powiedziała Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Nad ranem, około godziny 6.00, na ul. Wojska Polskiego doszło do dwóch kolizji samochodów osobowych. Tu również przyczyną były „procenty”. Obaj kierowcy prowadzili, będąc pod wpływem. Odnotowano u nich odpowiednio 1 i 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Od rana 1 stycznia na zielonogórskich ulicach kontrolowana jest przede wszystkim trzeźwość.
Z kolei zielonogórscy strażacy oceniają sylwestrową noc jako w miarę spokojną. Wprawdzie wyjeżdżano do dziewięciu pożarów pomiędzy godz. 19.00 a 1.00 w nocy, ale było to głównie gaszenie palących się śmietników.
Noce sylwestrowe są dla straży pożarnej zawsze nocami o zwiększonej ilości zdarzeń. Ta noc mieściła się w średniej, jeżeli mówimy o ilości interwencji.
- Na szczęście w żadnej z interwencji nikomu nic się nie stało, nie było też większych szkód materialnych – dodaje starszy kapitan Arkadiusz Kaniak.
Podobnie sytuacja wyglądała w Gorzowie: tu również strażacy byli wzywani m.in. do palących się śmietników.
Nadmiar alkoholu to główna przyczyna interwencji pracowników SOR
O pracowitej nocy sylwestrowej mogą mówić też pracownicy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Zielonej Górze.
Kilkanaście osób w stanie upojenia alkoholowego wymagało fachowej pomocy medycznej. Niestety wśród nich były też osoby poniżej 18 roku życia.
Pijani kierowcy to zmora. W sylwestrowy weekend w szczególności
St. sierż. Karol Florczak z zespołu prasowego lubuskiej policji poinformował nas również, jak noworoczny weekend przebiegał na lubuskich drogach. Do niedzielnego południa odnotowano jeden wypadek, w wyniku którego ranna została jedna osoba. Przez ten czas (czyli od sylwestra do niedzieli, godz. 12.00) zatrzymano 28 kierowców jadących "na podwójnym gazie".
W bilansie tym nie odnotowano zdarzenia z niedzielnego popołudnia, do którego doszło w Gorzowie. Przypomnijmy: pijany kierowca opla corsy przebił barierki na rondzie przy Dominancie, a samochód spadł tuż przy przejściu dla pieszych. Cudem jest, że nikomu nic się nie stało, że nikt akurat tamtędy nie przechodził. Do wypadku doszło w biały dzień!
Wiadomo, że samochodem podróżowały dwie osoby. Po wypadku próbowały zbiec z miejsca zdarzenia, ale utrudnili im to świadkowie.
Więcej o wypadku przeczytasz tutaj:
Przeczytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?