Derbowy pojedynek zapowiadał się ciekawie.
Goście przed tym meczem zajmowali pierwsze miejsce w ligowej tabeli i na pewno ostrzyli sobie zęby na zwycięstwo, które przybliży ich do awansu. Natomiast podopieczni Radomira Roztockiego, po wygranej ze Śląskiem Wrocław, chcieli udowodnić za wszelką cenę, że ubiegłotygodniowe zwycięstwo nie było dziełem przypadku.
Pierwsza połowa dla lidera
Po pierwszych 10 minutach wyrównanego spotkania z lekkim wskazaniem na gości, był bezbramkowy remis i wyglądało, że będzie to prawdziwy bój na śmierć, i życie. Wtedy zielonogórzanie postanowili zaatakować śmielej, chcąc wywieźć z Żar cenne punkty. Udało im się i w 13. minucie prowadzili już 2:0. Tuż przed końcem gospodarze strzelili bramkę kontaktową i wynik po pierwszej części brzmiał 2:1 dla lidera rozgrywek.
Wypunktowali rywali
Na drugą połowę żaranie wyszli bardzo zmotywowani. Zaczęli prowadzić otwartą grę, co zaprocentowało wyrównującą bramką, a następnie objęciem prowadzenia. Wtedy kontuzji doznał zielonogórski bramkarz i między słupkami musiał stanąć zawodnik z pola, który włączał się do akcji ofensywnych swojego zespołu. Taka taktyka się opłaciła i AZS doprowadził do remisu. Potem wszystko potoczyło się lawinowo. Goście za wszelką cenę chcieli wygrać i postawili wszystko na jedną kartę. Zaatakowali w pięciu, zostawiając pustą bramkę, co skrzętnie wykorzystali gospodarze. W ciągu dwóch minut zaranie strzelili 4 gole, ładując do przysłowiowego pustaka. Mundial Żary wygrał z Eko-Pol AZS UZ Zielona Góra 7:4 pozbawiając w ten sposób drużynę z Zielonej Góry fotela lidera rozgrywek.
-Wiedzieliśmy, że będzie to ciężki mecz. Po pierwsze przyjeżdża lider, a po drugie derbowe spotkanie. Troszeczkę nie weszliśmy w mecz na początku. Straciliśmy dwie bramki, a potem udało się strzelić bramkę kontaktową, która nas "obudziła'' i na drugą połowę wyszliśmy bardziej skoncentrowani. Graliśmy bardzo dobrze w pressingu, z czym przeciwnik nie mógł sobie za bardzo poradzić, mimo że praktycznie drugą połowę grali z wycofanym bramkarzem. Pokazaliśmy jako drużyna charakter wolę walki, wykorzystaliśmy swoje okazje i zrealizowaliśmy założenia przedmeczowe. To był drugi z rzędu bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Brawo dla drużyny- podsumował bramkarz gospodarzy, Mariusz Niedzielan.
Zobacz bramki z meczu
Bramki strzelali:
Dla Mundialu Żary
- Błażej Bania 17' i 38'
- Dominik Skrzyński 27'
- Jakub Księżniak 32'
Radosław Romanowski 38' i 39'
Dla AZS UZ Zielona Góra
- Krystian Seredyński 39'
- Patryk Jaśkiewicz 11' i 13'
- Sebastian Häusler 36'
- Kacper Ryś 37'
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?