Zespół AZS-u Zielona Góra we własnej hali zmierzy się ze Stalą Gorzów. Mecz rozpocznie się o godz. 19. Zachęcamy kibiców do wypełnienia obiektu Uniwersytetu Zielonogórskiego przy ul. Szafrana, bo emocji na pewno nie zabraknie.
- Przygotowujemy się jak do każdego innego meczu, ale oczywiście zdajemy sobie sprawę jak mocnym zespołem jest Stal Gorzów – powiedział Ireneusz Łuczak, trener zielonogórskich akademików. - Czeka nas bardzo trudna przeprawa, bo nie dość, że będzie to mecz derbowy, to przecież przyjeżdża do nas lider rozgrywek. Oczywiście próbujemy naszą taktykę przygotować pod grę gorzowian, pracujemy w tym kierunku zarówno w obronie, jak i w ataku. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Niepokoją mnie tylko urazy, które ciągle się pojawiają u naszych zawodników, ale mam nadzieję, że do ostatniego treningu przed meczem wszystko będzie OK i w sobotę wyjdziemy na boisko w pełnym składzie.
ZOBACZ TEŻ
- Sezon 2020. Są już karnety na mecze żużlowców Falubazu
- Żużel. Zmiany w Stali Gorzów. Były prezes opuszcza klub
- Falubaz ma nowego zawodnika! „Chcę podjąć wyzwanie"
- Spór o wspólne logo Falubazu i sponsora zakończony
- Sezon 2020. Mecze żużlowej ekstraligi według nowych zasad
- Tomasz Gollob: Bartek był bardzo pilnym uczniem [ZDJĘCIA]
Zielonogórzanie w tym sezonie grają „w kratkę”, z ośmiu meczów wygrali połowę i zajmują miejsce w okolicach środka tabeli. – Zwycięstwo bardzo by się nam przydało – zaznacza Ireneusz Łuczak. - Na pewno zostawimy serce na boisku, ale mam nadzieję, że przyjdzie dużo kibiców, którzy pomogą nam przeciwstawić się tej mocnej Stali. Gorąco zapraszam wszystkich do wypełnienia hali. My coś próbujemy wymyślić, ale Darek [trener Stali Dariusz Molski – red.] pewnie też coś wymyśla. W sobotę przekonamy się, kto miał lepszy pomysł na to spotkanie.
Stal Gorzów, po ostatnim zwycięstwie we własnej hali nad beniaminkiem rozgrywek z Obornik Śląskich awansowała na sam szczyt tabeli w pierwszoligowej grupie B. - Nie ekscytujemy się tym, że jesteśmy na samym czubie – przekonuje Dariusz Molski, szkoleniowiec Stali Gorzów. - Oczywiście, mamy z tego satysfakcję, choć z drugiej strony lepiej jest chyba gonić niż uciekać, ale poradzimy sobie z tym, jeśli solidnie będziemy trenować przed każdym meczem. Poważnie podchodzimy do swoich obowiązków, dlatego niewykluczone, że na dłużej zostaniemy na pozycji lidera. Specjalnie jednak nie spinamy się z tego powodu. Na pewno nie będzie u nas haseł w stylu „bronimy lidera”.
ZOBACZ TEŻ
Gorzowianie będą faworytem derbów, ale trener Stali twierdzi, że jego zespół nie ekscytuje się tym faktem. - Nie ma w nas żadnych większych emocji, bo to jest mecz jak każdy inny – powiedział Dariusz Molski. - Szykujemy się, jak zawsze, nie przygotowujemy niczego specjalnego. Nie ściągamy żadnych posiłków, albo jakichś nowoczesnych metod treningowych. Do derbów podchodzimy tak, jak do każdego meczu ligowego, staramy się solidnie przygotować. Przeciwnika traktujemy bardzo poważnie, każdego szanujemy, ale oczywiście chcemy mu przeciwstawić duży opór, a najlepiej wygrać.
ZOBACZ TEŻ
- Ależ to był finał! Falubaz zbudował nowy tor i pojechał po złoto. Pamiętacie?
- Sezon 2020. Mecze żużlowej ekstraligi według nowych zasad
- Ta przygoda zielonogórskich piłkarzy kiedyś zaprocentuje
- Nowy żużlowiec w Falubazie! Umowa na dwa lata
- Był niechciany w Falubazie, dlatego pojedzie dla innych
- Zielonogórski wojownik mistrzem świata! [ZDJĘCIA]
OBEJRZYJ: Ostatni w sezonie 2019 magazyn żużlowy „Tylko w lewo"
POLSKA TOSKANIA - zobacz film i przewodnik interaktywny po lubuskiej krainie wina i wrażeń!
Poznaj z nami polską Toskanię! Zabierzemy Cię w podróż pięcioma szlakami: pasji, cierpliwości, spełnienia, dumy i tradycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?