Lubuskie derby w II lidze dla Lechii Zielona Góra

Już po kilkudziesięciu minutach gry goście mogli prowadzić. W pole karne wbiegł Artur Małecki, ale jego uderzenie z kilkunastu metrów wybił Karol Buchla. Zielonogórzanie nie zwalniali tempa, a Czarni Żagań tylko z rzadka próbowali kontrować. Najlepszą sytuację gospodarze mieli w 20 minucie. Marcin Żebrowski uderzył z ponad 20 metrów, ale piłka tylko odbiła się od poprzeczki.
Tuż przed przerwą goście wznowili grę rzutem z autu. Piłka trafiła do Michała Kojdera, który popędził z nią niemal do końcowej linii. Zdołał jednak oddać strzał, umieszczając futbolówkę w siatce, pomiędzy bramkarzem a słupkiem.

Stracona bramka nie wpłynęła jednak zbyt mobilizująco na gospodarzy. I na początku drugiej połowy stracili drugą. W 55 minucie Wojciech Okińczyc uprzedził żagańskich obrońców, popędził prawą stroną i wyłożył piłkę niepilnowanemu A. Małeckiemu, który z bliska wpakował ją do siatki.

Dopiero w tym momencie Czarni Żagań zaczęli odważniej atakować. W 64 minucie uderzał Konrad Hajdamowicz, ale za lekko by zaskoczyć Rafała Dobrolińskiego. W 71 minucie w dużym zamieszaniu upadł wbiegający w pole karne Michał Wróbel. Sędzia podyktował rzut karny, którego na gola dla gospodarzy zamienił Marek Tracz. Trzy minuty później Wróbel mógł wyrównać, ale po jego lobie futbolówka przeleciała minimalnie nad bramką.

CZARNI ŻAGAŃ - LECHIA ZIELONA GÓRA 1:2 (0:1)

Bramki: Tracz (71-karny) - Kojder (44), A. Małecki (55).
CZARNI: Buchla - Janus, Galuś, Gajowy, Piechowiak (od 77 min Sudoł) - Żebrowski (od 62 min Gad), Tracz, J. Małecki, Hajdamowicz (od 69 min Kwiatkowski), Wróbel - Mania (od 81 min Szczur).
LECHIA: Dobroliński - Zawadzki, Tyktor, Galdino, Topolski - Kojder (od 90 min Szymański), Sucharek, Głowania, A. Małecki (od 65 min Dorniak) - Okińczyc (od 89 Haraś), Duchnowski (od 75 min Kaczorowski).
Żółte kartki: Żebrowski, Tracz, Małecki, Gajowy - Głowania, Kojder, Okińczyc. Sędziował: Piotr Gałązka (Szczecin). Widzów: 450.