Lubuskie firmy transportowe przed szansą na rozwój

Według prognoz firm doradztwa personalnego, w najbliższych miesiącach transport będzie jednym z sektorów, który odnotuje największy wzrost zatrudnienia. Jednocześnie konsolidacja rynku transportowego oraz rosnący optymizm wśród przedsiębiorców, mogą korzystnie wpłynąć na sytuację w branży, która od kilku lat boryka się z problemami. Według danych GUS, tylko w pierwszym kwartale 2013 r. liczba firm z tego sektora w całej Polsce spadła o niemal 800 – w samym woj. lubuskim o 35.

- W Polsce działa obecnie ponad 130 tys. firm transportowych. Tak duże rozdrobnienie rynku wymusza walkę o klientów głównie poprzez zaniżanie stawek. Jednocześnie wyższe opłaty drogowe, długie terminy otrzymywania należności (średnio 63 dni) i rosnące ceny paliw powodują znaczący wzrost kosztów prowadzenia takiej działalności – mówi Karolina Gil, dyrektor ds. sprzedaży Pall-Ex Polska, międzynarodowej sieci dystrybucji, która do tej pory zrealizowała projekt konsolidacji przewoźników w 6 europejskich krajach.

– Czynniki te powodują, że wiele firm nie potrafi dostosować się do wymagań rynku i po prostu kończy działalność. Obserwując taki trend, wiemy, że nieunikniona jest dalsza konsolidacja rynku transportowego w Polsce, która pomoże przewoźnikom w przetrwaniu niekorzystnej koniunktury. – podsumowuje. Trend w kierunku łączenia się firm transportowych, potwierdza również wartość fuzji i przejęć na rynku spedycji i logistyki samochodowej oraz kolejowej w krajach Europy Środkowej i Wschodniej w latach 2009 - 2012. Suma tych transakcji znacznie przekroczyła 7 mld USD (ponad 22 mld zł). Szczególnie wyróżniał się 2011 rok. Wówczas wartość fuzji i przejęć wyniosła prawie 4,4 mld USD.

– Proces konsolidacji daje przewoźnikom ekonomiczną gwarancję pozostania na rynku w postaci stałych zleceń, obniżenia kosztów transportu, możliwości poszerzenia portfela klientów a nawet rozwoju już funkcjonującej floty – mówi Karolina Gil. W 2012 roku tempo wzrostu rynku TSL według rankingu Rzeczpospolitej i TNS wyniosło 11 proc, i było o połowę mniejsze niż w roku 2011.

W lipcu ubiegłego roku Pall-Ex rozpoczął w Polsce budowę ogólnopolskiej sieci przewozów zrzeszającej niezależne firmy transportowe z całej Polski. Europejski model biznesowy Pall-Ex opiera się na współpracy z niezależnymi, lokalnymi przewoźnikami. Zasada działania sieci, w dużym skrócie, jest następująca: jeśli firma transportowa z Zielonej Góry otrzymuje zlecenie transportu np. do Olsztyna, to przewozi ona ładunek do centralnego magazynu firmy transportowej zlokalizowanego np. w Łodzi. Do końcowego odbiorcy dostarcza go lokalna, olsztyńska firma. To minimalizuje koszty przewozów.

Z kolei jeśli olsztyńska firma chce zrealizować transport na terenie woj. lubuskiego, wówczas może skorzystać z pomocy firmy z Zielonej Góry. To oznacza dla niej dodatkowe zlecenia. – W ostatnich latach przed widmem bankructwa stało również wiele firm europejskich.  Udało im się przetrwać na rynku dzięki konsolidacji. Jestem przekonana, że nasz pomysł zrzeszenia przewoźników, pozwoli rozwinąć skrzydła także firmom w lubuskim – przekonuje Karolina Gil z Pall-Ex Polska.