Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuskie Lato Filmowe: Polskie kino się nie starzeje

Zdzisław Haczek 68 324 88 05 [email protected]
Wojtek Kałużyński - krytyk filmowy, dziennikarz, felietonista, publikował w "Kinie”, "Filmie”, Świecie Filmu”, "Machinie”, obecnie m.in. w "Przekroju”. Juror wielu festiwali i przeglądów. W Łagowie towarzyszą mu żona Monika, Jędrek, Natalia, Marysia i Kuba.
Wojtek Kałużyński - krytyk filmowy, dziennikarz, felietonista, publikował w "Kinie”, "Filmie”, Świecie Filmu”, "Machinie”, obecnie m.in. w "Przekroju”. Juror wielu festiwali i przeglądów. W Łagowie towarzyszą mu żona Monika, Jędrek, Natalia, Marysia i Kuba. Zdzisław Haczek
W niedzielę Lubuskie Lato Filmowe wystartowało po raz 40. Choć impreza od 20 lat jest międzynarodowa, polskie produkcje grają tu pierwsze skrzypce.

To zaskakujące (patrz sonda), że młodzi ludzie, pytani przez nas wczoraj na uliczkach urokliwego Łagowa o ulubione polskie filmy, wskazywali tytuły z PRL-u. Głównie komedie. I znaczenia nie miał tu fakt, że działa Barei czy Chęcińskiego mówią o rzeczywistości, której nie poznali. Po prostu - prawdziwa sztuka broni się sama. Wiek nie ma tu znaczenia.

Tymczasem przed nami sześć dni, podczas których będzie można zobaczyć ok. 200 tytułów. Prócz tych z Węgier, Czech, Słowacji, Niemiec, Ukrainy, Litwy czy Białorusi, przede wszystkim polskie. Z ostatniego sezonu.

O ulubione polskie filmy zapytaliśmy krytyka Wojtka Kałużyńskiego, który poprowadzi w tym roku spotkania z twórcami LLF-u.

- Pytanie jest trudne, bo... ja generalnie lubię polskie kino. I lubię to polskie kino najnowsze, które nie ma dobrej prasy. Ono moim zdaniem jest coraz lepsze, coraz więcej opowiada o nas samych - mówi W. Kałużyński.

Więcej przeczytasz w poniedziałek, 27 czerwca, w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.

DO ZOBACZENIA W PONIEDZIAŁEK W ŁAGOWIE

- Blok konkursowych dokumentów ruszy o 15.00 w Kinie Festiwalowym (hala obok nieczynnego kina Świteź): "Ala z elementarza", "Tantra", "Będzie dobrze", "Serenissima", "Smolarze".

- W Kinie Festiwalowym o 18.10 - węgierska "Vespa", wyróżniona w ub.r. na Cottbus Film Festivalu, o 20.00 - "Sala samobójców" Jana Komasy, o 22.15 - "Czech Made Man" Tomasa Rehoreka.

- W amfiteatrze o 22.30 - "Mała matura" Janusza Majewskiego.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska