LUBUSKIE. Lubuski Paszport Turystyczny Zielone Grona pomoże Ci w ciekawy sposób zwiedzić nasz region. Gdzie go dostać? [WIDEO]

- Urząd marszałkowski postanowił włączyć się mocno w promocję Lubuskiego Paszportu Turystycznego - mówi wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. – Chcemy ze stowarzyszeniem Zielone Grona zawrzeć umowę partnerską, bo szukamy dobrych, sprawdzonych partnerów. Chcemy pokazać interesujący projekt turystyczny, zachęcić do odwiedzenia ciekawych miejsc regionu, pokazać nasze skarby kulinarne, ale i turystyczne.

Pomysłodawczynią Lubuskiego Paszportu Turystycznego jest Małgorzata Grad, ze stowarzyszenia Zielone Grona. Na czym polega ta inicjatywa?

- Idea była prosta i wzięła się z moich doświadczeń, związanych z prowadzeniem winnicy i podejmowaniem na nich gości. Jesteśmy małą firmą rodzinną, mamy dwie winnice, a gości podejmujemy tylko w Zielonej Górze Starym Kisielinie – mówi M. Grad. – Bardzo często się zdarzało, że turyści do nas dzwonili i mówili, że stoją pod bramą, a nas tam nie ma. Czułam więc potrzebę, by usystematyzować wiedzę na temat tego, kiedy jesteśmy dostępni. Wiem, że inni producenci wyrobów regionalnych też są często małymi firmami rodzinnymi. I borykają się z podobnym problemem. Osoby, które nas odwiedzały, na koniec zwiedzania winnicy zadawały pytanie: a co u państwa jeszcze jest ciekawego? Stąd kiełkowała we mnie myśl, że fajnie byłoby stworzyć produkt, który połączyłby winiarstwo, z produktami winiarskimi, ciekawymi miejscami.

Projekt szybko spodobał się pracownikom Polsko-Niemieckiego Centrum Informacji Turystycznej w Zielonej Górze.

- W zeszłym roku tempo było ekspresowe – mówi Małgorzata Grad. – Spotkaliśmy się po majówce, a już 27 czerwca wydaliśmy Lubuski Karnet Turystyczny. Wszystko było oparte na składkach. W tym roku, dzięki wsparciu departamentu PROW, mamy duży skok jakościowy. Zmieniliśmy nazwę z karnetu na paszport, gdzie na każdej stronie książeczki jest opis dwojga partnerów oraz miejsce na pieczątkę. Nie brakuje też mapki miejsc czy listy partnerów wspomagających. Przygotowaliśmy 10 tysięcy takich paszportów.

- Możemy go uzyskać u dwudziestu naszych partnerów (do akcji dołączyły m.in. Biały Tulipan Rękodzieło, Kaktusiarnia Żagań, Malinówka, Rybacka Chata, Winnica Hiki i wielu innych – dop. red.) po skorzystaniu z oferty oraz partnerów wspomagających, czyli np. Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, Lubuskie Centrum Winiarstwa czy Informacja Turystyczna w Zielonej Górze – wyjaśnia inicjatorka akcji. - U partnera uczestniczącego korzystamy z oferty, otrzymujemy pieczątkę. Jeżeli udamy się z ostemplowanym paszportem, do któregokolwiek z partnerów, już znowu możemy korzystać z oferty, rabatu lub ulgi. Czyli jest to taka sieć wzajemnych poręczeń. To połączenie miniprzewodnika z kartą klubową i rabatową. Paszport obowiązuje od 1 maja do 30 września tego roku. Spodziewamy się, że paszporty zaczną intensywnie krążyć i żyć. Są przeznaczone nie tylko dla turystów, ale i naszych mieszkańców. Warto z nich korzystać i podróżować z nimi po naszym pięknym województwie.

Za zebranie 12 pieczątek w paszporcie na uczestników czekają nagrody!
A za 20 Urząd Marszałkowski przygotował superniespodziankę.

POLECAMY:

ZOBACZ TEŻ: Gdzie wybrać się na wiosenną wycieczkę w okolicę Zielonej Góry? Podpowiadamy! Byliście już w tych miejscach? [ZDJĘCIA]