Nielegalna baza paliwa na terenie Niemiec
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z województwa lubuskiego oraz mazowieckiego wspólnie z policjantami Centralnego Biura Śledczego Policji od kilku miesięcy pracowali nad sprawą nielegalnej bazy paliwa na terenie Niemiec. - Dzięki współpracy ze stroną niemiecką ustalono, iż członkowie grupy założyli w Niemczech firmę, która sprowadzała z krajów europejskich olej smarowy. Następnie na terenie bazy paliwowej w Niemczech olej ten był uzdatniany, po czym oficjalnie miał trafiać do odbiorców - informuje Ewa Markowicz, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze.
Czytaj również: Podwyżka cen paliw - kwiecień 2019. Takiej podwyżki dawno nie było! Ceny paliw znów mocno w górę. Co jest powodem wzrostu cen? [2.04.2019]
Nielegalne paliwo trafiało na stacje benzynowe?
Faktycznie na nielegalnych dokumentach był rozprowadzany do odbiorców w Polsce. - Nielegalne paliwo mogło trafiać na stacje benzynowe, jak i do dużych firm transportowych na terenie całego kraju. Z ustaleń śledczych wynika, że tygodniowo z Niemiec do Polski sprowadzano kilkanaście cystern z nielegalnym paliwem - dodaje rzeczniczka.
Co udało się już ustalić? Funkcjonariusze wstępnie wyliczyli, że od 2017 roku grupa mogła przemycić około 30 mln litrów nielegalnego paliwa, w wyniku czego Skarb Państwa stracił nie mniej niż 22 mln zł. Straty po stronie niemieckiej oszacowano na ponad 13 mln euro.
1 kwietnia br. funkcjonariusze przeprowadzili działania jednocześnie na terenie Polski oraz Niemiec. W naszym kraju czynności były realizowane w ponad pięćdziesięciu miejscach, w tym na terenie powiatu gorzowskiego i słubickiego.
- W wyniku akcji zatrzymano 13 osób. W tym w Warszawie głównego podejrzanego o prowadzenie nielegalnego interesu. W Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku mężczyźnie przedstawiono zarzuty dotyczące kierowania grupą przestępczą, prania pieniędzy oraz uszczuplenia Skarbu Państwa zgodnie z kodeksem karnym i skarbowym. Tego typu przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności nawet do 10 lat. O jego dalszych losach zadecyduje Sąd Rejonowy w Gdańsku - informuje Ewa Markowicz.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie oraz pieniądze o łącznej wartości ponad 380 tys. zł. Sprawa ma charakter rozwojowy i śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
WIDEO: Śmieciowa mafia rozbita. Kilkanaście zatrzymań jednego dnia za nielegalne składowanie niebezpiecznych odpadów
źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?