Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuskie Mazury. Ten szlak to wyzwanie dla wodniaków

Dariusz Chajewski
Dariusz Chajewski
Lubuskie Mazury. Ten szlak to wyzwanie dla wodniaków
Lubuskie Mazury. Ten szlak to wyzwanie dla wodniaków Arch. GL
Lubuskie Mazury zaczynają się nad jeziorem Lipie w Długiem, przesmyk łączy je z jeziorem Słowa i na końcu z jeziorem Osiek. Perełką dzielą się dwie gminy: Strzelec Kraj. i Dobiegniew. Powierzchnia trzech jezior to prawie 900 ha lustra wody, co daje drugie miejsce w Polsce! To jeziora polodowcowe, wypełniają rynny lub tereny moreny dennej. Woda we wszystkich ma pierwszy stopień czystości. Drzewostany, które otaczają jeziora, są zróżnicowane. Cały teren jest objęty programem „Natura 2000”.

Szlak trzech jezior: Lipie, Słowa, Osiek obliczony jest na trzy - cztery godziny. Choć oczywiście wszystko zależy od tego, kto płynie, a raczej wiosłuje... Wyruszamy z plaży w Długiem. Sprzęt wypożyczamy w którejś z dwóch wypożyczalni, no chyba, że to regularny spływ kajakowy z większą ekipą. Płyniemy prosto do końca jeziora Lipie. Teraz musimy znaleźć przesmyk. Nie widać go? Bez paniki, bywa, że z odległości 30 m przesmyk wciąż się przed nami ukrywa w trzcinach... Po prostu przy końcu jeziora musimy spokojnie płynąć wzdłuż trzcin (lewą stroną) i przesmyk w końcu się pojawi. Pod nami pół metra, może metr bajecznie czystej wody, nad nami szumią drzewa i dają zbawienny cień. Po szmaragdowych wodach płyniemy, jak nas woda prowadzi i po kilku minutach jesteśmy na drugim jeziorze. To Słowa, słynące z tego, że miewa szmaragdową barwę, całkiem inną niż Lipie, które zostało za nami. Praktyczna wskazówka: od razu płyniemy w prawo wzdłuż trzcin około 150 m i mamy kolejny przesmyk.

W prawo, czy w lewo?

Na jeziorze Osiek wybierz wariant podróży. Teraz czas na decyzję: w lewo do mostu, czy w prawo na plażę w Osieku (bardzo przyjemna: z pomostem, miejscem na ognisko, wiatą piknikową, a nawet miejscami na namioty). Od trasy na Osiek można też odbić w połowie w prawo, żeby wpłynąć do jeziora Żabiego i wsi Ługi (mały pomost, palenisko, namioty). Uwaga, jeśli płyniemy żaglówką, w przepuście pod drogą między jez. Słowa a Osiekiem maszt trzeba położyć.

Najdłuższa plaża

Długie to przede wszystkim największa w regionie plaża. Kusi żółtym piaskim niczym znad Bałtyku i pięknym widokiem na wielkie i malownicze jezioro Lipie. Bo choć przyjęło się mówić „jadę na Długie”, to prawda jest taka, że Długie to wioska w gminie Strzelce Kraj.

Długie jest kąpieliskiem, co oznacza, że pływamy tu pod okiem ratowników, w wodzie, która jest regularnie kontrolowana przez sanepid. Ci, którzy wolą kajaki czy rowery wodne, do dyspozycji mają dwie wypożyczalnie. Ze Strzelec na Długie prowadzi odniowiona ścieżka rowerowa z miejscami odpoczynku (wjeżdża się na nią z ul. Poznańskiej, za stacją Orlen).

Dlaczego jez. Słowa jest szmaragdowe?

W wodzie znajdują się wypłukane z podłoża związki kredy. To one stoją za niezwykłym kolorem. Na szlaku Lubuskich Mazur znajdziemy też tzw. pływające łąki. To wodna trawa, która zależnie od wiatru zmienia położenie i potrafi napsuć krwi żeglarzom i kajakarzom. Na jeziorze Osiek zobaczymy siedliska kormoranów. Co jeszcze warto wiedzieć o naszym szlaku? Niedaleko odbudowanego drewnianego mostu jest tajemnicza wyspa, na której kiedyś prawdopodobnie znajdował się słowiański gród.

Dopłyniesz nawet do Bałtyku.

Z Osieka można płynąć dalej: rzeką Mierzęcka Struga aż do słynnej Drawy, z niej do Noteci i dalej do Warty. To jakieś 30 km. Raczej nie dla początkujących. Jeśli więc ktoś nie jest początkujący, może płynąć jeszcze dalej - Wartą do Odry, a Odrą do morza. Nie, to wcale nie są żarty, ale zostawmy morskie opowieści. Po wpłynięciu na Osiek proponujemy skręcić w lewo, do mostu. Łączył dwa półwyspy - według legendy diabeł maczał w tym palce. Jest tu i wieża widokowa.

Płyniemy przez tunel

Wróćmy na szlak. Jesteśmy przy przesmyku, który łączy Słowa z jeziorem Osiek. Mały ciek (około 1,5 km), wokół trawy, pochylone drzewa. To jeden z piękniejszych widoków. Przepływamy przez blaszaną rurę pod nasypem drogi. Ma średnicę około 3 m i żeglarze muszą tu składać maszt. Przepust to jednak wielkie udogodnienie, gdyż wcześniej kajakarze i żeglarze musieli swoje jednostki na drugą stronę... przenieść. W tym miejscu stała kiedyś leśniczówka, zwana czerwonym domkiem, w której ponoć leśniczy grywał w karty z czartem...

Diabelski most

Według legendy most powstał na półwyspach usypanych przez samego diabła. Ten ponoć grywał w karty z gospodarzem tutejszej leśniczówki. Przez lata słodkowodni żeglarze Lubuskich Mazur oglądali tylko spalone kikuty mostu. Jakiś czas temu został odbudowany. Dotrzemy do niego, płynąc na Ogardzką Odnogę. Tuż przy malowniczym moście jest wieża widokowa - można i warto się wdrapać, żeby na okolicę spojrzeć z góry.

Wstęga Dobiegniewa...

...to 45-kilometrowy szlak pieszo-rowerowy, który rozpoczyna się na plaży miejskiej nad jeziorem Osiek, czyli około 2 km od Dobiegniewa. Szlak składa się z dwóch części: Pętli Małej (31,1 km) i Pętli Dużej (45 km). Trasa obu pętli jest wspólna na odcinku od plaży nad jez. Osiek do wsi Wołogoszcz i wynosi 21,3 km. Tam dzieli się na dwa szlaki: krótszy, biegnący do wsi Derkacze i z powrotem nad jezioro Osiek, czyli do punktu startowego, oraz dłuższy, przez lasy do wsi Radęcin, a stamtąd do wsi Derkacze i następnie na plażę miejską.

Szlak wyposażony jest w dwie wiaty biesiadne ortogonalne (znajdują się na plaży nad jez. Osiek oraz przy plaży nad jeziorem Radęcin), miejsca postojowe dla samochodów, dwa przystanki drewniane, tablice informacyjne, drogowskazy, stojaki na rowery. W Strzelcach Krajeńskich wytyczono miejski szlak historyczny. To wymarzona trasa na kilkugodzinny spacer po tym zabytkowym mieście. Od kościoła farnego, przez średniowieczne fortyfikacje, ratusz i spichlerz po interesującą zabudowę.

Popłyń magicznym szlakiem

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska