Międzynarodowe działania na lubuskim odcinku autostrady A2. W środę, 20 lutego mundurowi połączyli siły. Policjanci z Polski i Niemiec wraz z funkcjonariuszami krajowej administracji skarbowej, inspekcji transportu drogowego, straży granicznej oraz żandarmerii wojskowej prowadzili działania kontrolne pn. TRASA E-30.
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/970b1ea5-9955-a2ac-6d5e-2c8b964e8daf,88a974bc-8926-2f38-bcf4-9f27f5c249ce,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
- Celem akcji była poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Mundurowi pod lupę wzięli trzeźwość kierowców, ich uprawnienia, legalność przewożonego ładunku i stan techniczny pojazdów - informuje st. sierż. Mateusz Sławek z zespołu prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.
Zobacz również: W Lubuskiem bankomaty wylatują w powietrze [ZDJĘCIA]
Działania „TRASA E-30” od kilku lat prowadzone są cyklicznie. - Swoim obszarem obejmują one szlak komunikacyjny wiodący przez Holandię, Niemcy i Polskę. Celem akcji jest poprawa bezpieczeństwa drogowego poprzez eliminowanie niebezpiecznych zachowań na drodze, przestrzeganie przepisów prawa, a także kontrola trzeźwości kierowców i stanu technicznego pojazdów poruszających się po lubuskim odcinku autostrady A2 - dodaje rzecznik prasowy policji.
- W ciągu kilku godzin przeprowadzili ponad 3 tysiące takich kontroli. Niestety nie wszyscy podróżni byli trzeźwi. Podczas badania kierującego osobowym audi, przeprowadzonego przez policjantów Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wielkopolskim, urządzenie kontrolne wskazało czerwony kolor. Okazało się, że kierowca miał w organizmie ponad promil alkoholu. Za swoje niebezpieczne i nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem - podaje st. sierż. Mateusz Sławek z zespołu prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.
Międzynarodowa akcja na autostradzie A2 odbyła się w środę, 20 lutego.