1/10
Lubuskie budowle kryją jeszcze bardzo wiele tajemnic i...
fot. archiwum GL

LUBUSKIE. Tajemnicze pomieszczenia, skarby ukryte pod podłogą, zagadki skrywane w ziemi. Budowle w Lubuskiem kryją jeszcze dużo tajemnic

Lubuskie budowle kryją jeszcze bardzo wiele tajemnic i zagadek. Przekonujemy się o tym najczęściej w czasie remontów. Podłogi, strychy, ściany skrywają czasem prawdziwe skarby.

Najczęściej odkryć dokonywano w czasie remontów lub przebudowy konkretnych obiektów. Czasem ciekawe znaleziska odnajdywane są w podłogach, czasem na strychach, niejednokrotnie w ścianach budowli. Często w czasie remontów dróg robotnicy trafiają na relikty dawnych budowli.

Na kolejnych zdjęciach w galerii znajdziesz fotografie i opisy konkretnych miejsc, w których odkryto ciekawe znaleziska.

Zobacz też wideo: W przedwojennej willi z 1900 r. znaleziono zamurowane pomieszczenie. Co w nim było?

2/10
- Jednym z ciekawych odkryć jest jedno z okrągłych okienek...
fot. Urząd Miejski w Szprotawie

SZPROTAWA. Podczas remontu dachu ratusza odkryto kilka ciekawostek. Jedną z nich jest przykład malarstwa iluzjonistycznego

- Jednym z ciekawych odkryć jest jedno z okrągłych okienek wieży zegarowej, ukryte pod dachem od czasu przebudowy ratusza. To tak zwane malarstwo iluzjonistyczne - informuje urząd miejski w Szprotawie.

Prowadzone prace przyniosły odkrycie kilku ciekawostek. - Okazało się, że jedno z okrągłych okienek wieży zegarowej, ukryte pod dachem od czasu przebudowy ratusza, zachowało oryginalny wystrój malarski z czasów budowy. To tak zwane malarstwo iluzjonistyczne, które w tym przypadku polega na malarskim przedstawieniu prawdziwego okna ze szkleniem w miejscu tak zwanej blendy, czyli zamurowanego okna - poinformował urząd.

Ponadto na murach ratusza, pod dachem, zauważono liczne sygnatury i podpisy dekarzy z XIX i początku XX w. Okazało się też, że więźba jest starsza niż się spodziewano, wiele jej elementów z XVIII wieku użyto podczas przebudowy ratusza w XIX w.

3/10
Przy okazji remontu została odkryta oryginalna malatura...
fot. Aleksandra Szymańska

Remont Teatru Osterwy w Gorzowie jak powrót do przeszłości. Co już odkryli konserwatorzy?

Przy okazji remontu została odkryta oryginalna malatura (czyli malowidła zdobiące ściany) jeszcze z czasów Landsberga. - Będziemy robić badania, ile jej jeszcze zachowało się pod warstwą z lat 50. - mówi dyrektor Tomaszewicz.

Oryginalna malatura to gęste ciemne wzory na eleganckim bordowym tle. Bordo zresztą lepiej nadaje się do teatru. - Ktoś w międzywojniu dobrze myślał. Bordo wchłania światło, a nie odbija. Widzowie nie będą już narzekać, że razi ich światło odbijające się od jasnych ścian - objaśnia dyrektor.

4/10
Trwa gruntowny remont willi kostrzyńskiego przemysłowca...
fot. Jakub Pikulik

KOSTRZYN NAD ODRĄ. W czasie remontu 120-letniej willi Wagenera odkryto tajemnicze pomieszczenie. Badacze zrobili odwiert. Co było za ścianą?

Trwa gruntowny remont willi kostrzyńskiego przemysłowca Adolfa Wagenera. Budowla powstała w 1900 r. W czasie remontu odkryto pomieszczenie, do którego nie ma wejścia. Trzeba było przewiercić ściany.

Zobacz wideo: W przedwojennej willi z 1900 r. znaleziono zamurowane pomieszczenie. Co w nim było?


Sprawa od początku była tajemnicza. W piwnicy budynku na planach, którymi dysponują budowlańcy, znajduje się pomieszczenie, do którego jednak nie ma wejścia. Sąsiaduje ono z kotłownią, w której pracował piec, ogrzewający cały budynek. Pomieszczenie nie ma okien ani drzwi. Ale to nie koniec tajemnic. W willi znajdują się ściany, które są znacznie grubsze, niż wynikałoby to z planów, między niektórymi z nich jest wolna przestrzeń. To rozpaliło wyobraźnię poszukiwaczy tajemnic.

W 1945 r. mieszkańcy mieli zostawić swoje mieszkania i domy z kluczami w zamkach i ewakuować się z miasta. Wyprowadzali się w pośpiechu, nie mogli wiele zabrać

Mieszkańcy willi zostawili tu kosztowności?
- W 1945 r. mieszkańcy mieli zostawić swoje mieszkania i domy z kluczami w zamkach i ewakuować się z miasta. Wyprowadzali się w pośpiechu, nie mogli wiele zabrać. Dlatego zdarza się, że kosztowności, cenne przedmioty i pamiątki ukrywali w domach, które opuszczali – mówi Jarosław Stróżniak ze stowarzyszenia eksploracji Perkun. Wspólnie z Pawłem Piątkiewiczem od lat penetrują piwnice dawnych kamienic na Starym Mieście w Kostrzynie. Tym razem odwiedzili remontowaną willę. Towarzyszył im jeszcze Ryszard Dubik, pasjonat historii autor filmów jej poświęconych dziejom miasta i jego budowli.

Ukryte pomieszczenie w piwnicy
Szybko okazało się, że w piwnicy faktycznie jest ukryte pomieszczenia. Wiertło po pokonaniu około 50-centrymetrowej ściany wpadło w wolną przestrzeń. Po wprowadzeniu tam kamery okazało się, że pomieszczenia ma około 2 na dwa metry. Pierwsze oględziny nie wykazały, żeby znajdowały się tam jakieś cenne przedmioty. Na pewno znajduje się czerwona tabliczka, na której napisane jest m. in. słowo „Kostrzynie”. Leży też tam zielony, prawdopodobnie metalowy przedmiot. Wszystko wskazuje na to, że po wojnie w pomieszczeniu tym już ktoś był. Możliwe, że zostało ono zamurowane stosunkowo niedawno. Wszystkie karty zostaną odkryte, gdy budowlańcy z godnie z planem rozbiją ścianę, która łączy zamknięte pomieszczenie z pozostałą częścią piwnicy.

Budowla wielokrotnie przebudowywana
Przez lata willa była wielokrotnie przebudowywana. Znajdują się w niej pozostałości po dawnych schodach, zamurowane drzwi i otwory okienne. W podłogach zostały wycięte fragmenty desek. Wszystko po to, żeby zobaczyć jaki jest stan konstrukcji. W otwory również wprowadzono kamerę. Przestrzeń między stropami w sprawdzanych miejscach nie skrywała żadnych przedmiotów. Wkrótce jednak budowlańcy zerwą wszystkie podłogi w budynku. Wtedy okaże się, czy między deskami nie kryją się cenne pamiątki.

Byliśmy też na strychu budynku. Dach był już remontowany stosunkowo niedawno, dlatego nie zachowały się tam żadne pamiątki. Jest natomiast w dużej mierze oryginalna konstrukcja dachu. Belki, podtrzymujące konstrukcję, pamiętają początki XX w.

Co będzie w willi po remoncie?
W remontowanej willi do 2010 r. mieścił się urząd miasta. Po tym, jak wyprowadzili się stąd urzędnicy, w podziemiach działała pracownia plastyczna, a dwa pomieszczenia na parterze zajmował pałac ślubów. Reszta budowli stała pusta. Po zakończeniu gruntownego remontu w budynku będzie m. in. ekspozycja, sale warsztatowe, a na poddaszu miejsca noclegowe.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bociany z Gorzowa mają już swoje gniazdo. Boćki poruszyły mieszkańców i urzędników

Bociany z Gorzowa mają już swoje gniazdo. Boćki poruszyły mieszkańców i urzędników

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety

Zobacz również

Jak jeździć, gdy leją asfalt na ważniejszej ulicy w Gorzowie?

Jak jeździć, gdy leją asfalt na ważniejszej ulicy w Gorzowie?

Wracają lubuskie derby! Rusza sprzedaż biletów na mecz Falubazu ze Stalą

Wracają lubuskie derby! Rusza sprzedaż biletów na mecz Falubazu ze Stalą