Idea Lubuskiego Trójmiasta
Idea Lubuskiego Trójmiasta, które miałyby tworzyć trzy miejscowości, Zielona Góra, Nowa Sól i Sulechów nie jest nowa. Porozumienie o współpracy między miastami podpisane zostało już w 2004 roku. W 2006 powstało nawet Stowarzyszenie Lubuskie Trójmiasto, które dysponowało konkretnymi środkami finansowymi. Niestety, przez kolejne lata ta współpraca nie przyniosła wielkiego przełomu, a całość w 2013 roku pogrzebały zarzuty wobec ówczesnego dyrektora organizacji, Bartosza F. Okazało się wtedy, że z kasy stowarzyszenia miało zniknąć ponad 100 tys. zł…
Wygląda jednak na to, że za sprawą sieci ścieżek rowerowych nasi samorządowcy powoli znów myślą o Lubuskim Trójmieście. Zielona Góra intensywnie buduje kolejne trasy dla miłośników dwóch kółek. Już wcześniej dokończono m.in. ścieżkę do Cigacic a także wzdłuż łącznika biegnącego z os. Pomorskiego do Centrum Rekreacyjno-Sportowego. Teraz ogłoszono kolejny przetarg.
Cieszę się, sam śmigam na rowerku, a ścieżka do Cigacic jest bardzo fajna!
- Rowerzyści narzekają na dziurę (w sieci ścieżek – przyp. red.) w przy rondzie przy CRS w kierunku Cigacic – twierdzi Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. - Wczoraj otworzyliśmy oferty na tę inwestycję, jest pięciu chętnych. Mieszczą się w kosztorysie. Oznacza to, iż kolejna dziura zostanie załatana. Planowany wydatek to ok. 1,5 mln zł. Cieszę się, sam śmigam na rowerku, a ścieżka do Cigacic jest bardzo fajna!
Włodarz miasta nie ukrywa, że chciałby, aby sieć ścieżek rowerowych wokół miasta połączyć z tymi w Sulechowie czy Nowej Soli. – Na pewno skorzystaliby na tym sami mieszkańcy, którzy mogliby wybrać się na wspaniałe wycieczki rowerowe, wyjeżdżając z Zielonej Góry odwiedzaliby np. zabytkowy most w Stanach – przekonuje Kubicki. – Połączenie naszych sieci rowerowych mogłoby stanowić również fundament do dalszej pogłębionej współpracy, powrotu do idei Lubuskiego Trójmiasta.
Zielona Góra. Nowa ścieżka rowerowa przy os. Pomorskim jest ...
Połączona sieć ścieżek rowerowych
Prezydent Nowe Soli również przyznaje, że myśli o większej współpracy w regionie - Lubuskie Trójmiasto i budowa samorządowego partnerstwa stały się ważnym elementem naszej codziennej, samorządowej działalności. Rozpoczęliśmy pracę nad przywróceniem do życia stowarzyszenia – ogłosił Jacek Milewski, zapowiadając spotkanie robocze z Krzysztofem Kaliszukiem, wiceprezydentem Zielonej Góry.
Lubuskie Trójmiasto i budowa samorządowego partnerstwa stały się ważnym elementem naszej codziennej, samorządowej działalności.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę, że w powiecie nowosolskim znajduje się unikalna ścieżka rowerowa, która liczy sobie ok. 58 km i biegnie od Stypułowa aż do Sławęcina po drodze mijając wiele miejscowości. Trasa powstała w ramach projektu „Kolej na rower”. Teraz samorządy powiatu nowosolskiego, Zielonej Góry, Nowej Soli i Otynia zawarły porozumienie, aby została ona przedłużona z Otynia przez Niedoradz do Zielonej Góry Zatonia.
Problemy z dofinansowaniem inwestycji?
Prezydent Jacek Milewski alarmował jednak w ostatnich dniach, że zarząd województwa odmówił dofinansowania tej inwestycji z unijnych środków. - Mega regionalna (wojewódzka) inwestycja (idealnie wpisująca się w ideę Lubuskiego Trójmiasta) budowy ścieżki rowerowej z Otynia do Zatonia (łączącej system wielu kilometrów zielonogórskich i nowosolskich ścieżek) stanęła pod wielkim znakiem zapytania - ogłosił na Facebooku włodarz miasta.
Prezydent Janusz Kubicki uspokaja jednak, że otrzymał już sygnały, że po ostatnich spotkaniach zarząd województwa miał zmienić zdanie w tej sprawie. – Odbyły się pewne rozmowy. Jest szansa, że wkrótce zostanie ogłoszona w tej sprawie inna decyzja i to uwzględniająca połączenie naszej sieci ścieżek również z tymi wokół Sulechowa – twierdzi włodarz Zielonej Góry.
Muszę przyznać, że czasami, gdy prowadzę auto denerwuje mnie zachowanie rowerzystów na drodze. Tymczasem, jeśli mamy porządne ścieżki rowerowe to nie ma z tym problemu.
Jak do sprawy odnoszą się sami mieszkańcy? Wioletta Bednarek, Konrad Stachowiak i Joanna Bednarek z Zawady bardzo się cieszą z kolejnych rowerowych inwestycji. – To nas mobilizuje do organizacji ciekawych wypraw. Z tego powodu kupiliśmy sobie nawet nowe rowery – twierdzą nasi rozmówcy. Pani Wioletta zwraca także uwagę na innych aspekt cały sprawy: - Jestem również kierowcą. Muszę przyznać, że czasami, gdy prowadzę auto denerwuje mnie zachowanie rowerzystów na drodze. Tymczasem, jeśli mamy porządne ścieżki rowerowe to nie ma z tym problemu – przekonuje.
Wideo: Zielona Góra. Czy Zielona Góra potrzebuje więcej parkingów?
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?