Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuszanie ruszyli do lasów. Po pieniądze

Redakcja
Atest na grzyby? Lubuscy zawodowi zbieracze wzruszają ramionami. Są przekonani, że na runie leśnym znają się lepiej niż profesorowie.
Atest na grzyby? Lubuscy zawodowi zbieracze wzruszają ramionami. Są przekonani, że na runie leśnym znają się lepiej niż profesorowie. Mariusz Kapała
- Mój syn to potrafi zbierać, dziennie jak nic przyniesie 80 zł - mówi Waldemar Kucharek z podżagańskiego Stanowa. - Do tego trzeba mieć dryg, bardzo sprawne palce. Lubuszanie ruszyli do lasów. Nie tylko dla przyjemności.

Godzina 10.00. W Stanowie ani żywego ducha, wieś jak wymarła. Tylko na dwóch bramkach trzepoczą białe kartki: "jagoda - 8 zł, kurka 11 zł". Dopiero po dłuższej chwili tablicę z nazwą miejscowości mija Anna Chabiniak. Wyszła z lasu. W dłoni czerwone wiaderko w czterech piątych wypełnione jagodami.
- Nie, nie tak długo, gdzieś od siódmej - mówi o swoim jagodobraniu. - To jedyna szansa, aby trochę dorobić. Wszystko co z lasu przyniosę idzie na najpilniejsze potrzeby. Ile jest w wiaderku? Może ze trzy kilogramy. Będą 24 złote.

To takie niemęskie

Waldemara Kucharka spotykamy przy obejściu. Przyznaje, że zbieranie jagód mu nie idzie. Dobry zbieracz litr weźmie i w 20 minut. Dla niego to pewnie jakaś godzina. Oooo, grzyby to coś całkiem innego.
- Mój syn to potrafi zbierać, dziennie jak nic przyniesie 80 zł - mówi. - Do tego trzeba mieć dryg, bardzo sprawne palce. Pewnie, że na budowie lepiej płacą, ale i spróbuj znaleźć teraz robotę. A u nas dorabia w ten sposób jakieś 99 proc. wsi. Niech pan idzie przez Stanów i znajdzie teraz jakieś dziecko lub kobietę, wszystko na jagodach. Mężczyźni mniej chętnie chodzą, bo to zawsze było takie zajęcie bardziej damskie. Ale na grzyby...? Czemu nie...?

Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska